[Baobabek]

Napisane przez megi-megi

Q*wa. A Igor ma ospę. Nożesz.... pojawiły się pierwsze plamki. No ch** by to strzelił.

no masz ale to pewne było, jak Patryk miał, to tylko kwestia czasu była z jednej strony dobrze, będziesz miała z głowy, z drugiej, teraz w ciąży jeszcze Ci tego potrzeba ja sie samej ospy nie boję, mam świra na punkcie ewentualnych powikłań - tego się cholernie boję

Napisane przez aneczkkaa

jednym słowem za☠☠☠iaszczo , u nas są dwie siłownie na krzyż stare przestarzałe sprzęty , do tego kupa sapiących mięśniaków , a feeee ,byłam parę razy i zrezygnowałam, jest jakiś tam trener ale on tylko tłumaczy jak korzystać z urządzeń

dokłądnie jak u nas, trener pojęcia nie ma jak dobrać ćwiczenia itp. tylko jak sprzęty obsługiwać

Napisane przez megi-megi

Już mail do przedszkola wysłałam.
Jak byłam z Patrykiem u lekarza, to lekarka powiedziała, że pewność, że po styczności z ospą ktoś, kto nie chorował, zachoruje wynosi właściwie 100%. Bardzo łatwo się przenosi. I miała rację. Póki co - w nocy miał lekką gorączkę, ale ożył na razie. Wlazł do mnie pod prysznic - patrzę, a tam plamki na ramionach. Ech...

ehhh no widzisz...oby Go za bardzo nie obsypało i pilnuj, zeby nie drapał