Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-01-18, 20:04   #2307
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 220
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Może jakby książka leżała na półce to w końcu by po nią sięgnęła .
Inaczej przeczytać a inaczej byc pouczanym wg niej przez " malolate" , może to dla niej ujma na honorze .
Ja osobiście - kupiła bym , ładnie zapakowala .
.
, to nie ten typ, ona na każdy temat wie swoje i nie przegadasz. Po co ma sięgać jak ona-wie-wszystko-najlepiej
Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
znam ten typ breloka.
taaa
Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Evi - no to nieźle dzisiaj się działo u Ciebie - współczuję. Nie powiem - teściowie mają coś takiego w sobie, co już na wstępie powoduje napięcie, a później jest tylko gorzej.
Ale jakbym usłyszała takie teksty, to pewnie detox byłby u mnie baaardzo długi. A jak na to Twój tż? Jak on się zachowuje w takim konflikcie - matka vs. żona?
no jak to jak? spróbowałby po mojej stronie nie być , a serio to też ma dośc jej fochów (kiedyś wam opisywałam jak on się z nią strał o...politykę i o kościele coś-aż w trakcie obiadu wyszliśmy). Ona kiedyś była normalniejsza, ale jakoś chyba jeszcze moenopauzę przechodzi i teściu (pantoflarz ciuchutki) też ma z nią trzeci świat . Zresztą mimo że mam niewyaprzony ryj (ona też ) to się bardzo dobrze rozumiałyśmy i lubilyśmy-dopóki sie lenucha nie urodziła...
Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Ja z moim teściem muszę właśnie tak, bo inaczej jest wojna.
Ale są dwie różne sytuacje: 1) kiedy on wygłasza swoje teorie i nic z tego nie wynika 2) kiedy jego teorie chce wdrażać na moim dziecku w życie.
W przypadku 2 zawsze jest mega kłótnia w końcu, bo myśleć, on sobie może co tam chce, ale moje dziecko będzie wychowywane jak chcę ja (no może ojciec dziecka też) ale nie ktoś inny. A jak słyszę od niego, że on tak robił i jego dzieci żyją to zawsze mówię: Gratuluje!
amen

megi, ukochaj biedroneczkę swoją
Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Jestem tego zdania co Evi, nigdy nie siedzę cicho i nie przytakuję tylko od razu mówię co myślę. Wkurzam się jak widzę jak ktoś się z czymś niezgadza (z tym co teściowa mówi) i dla świętego spokoju nic nie mówi, albo jeszcze przytakuje. Nie jesteśmy dziećmi, za rachunki sami płacimy
to nie ja-ja mam zawsze niwyparzony dziubek
Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Tyz sie nie wyspalam , bujalam sie do 4 rano. z nudow tz-ta krecilam jak chrapie, sciagnelam gre wilka ktory zbiera jajka- klasyka z dziecinstwa , gralam w karty i w koncu usnelam.
boszzzz, faktycznie się nudziłaś
Cytat:
Napisane przez tylkooliwka Pokaż wiadomość
Zaraz Was troszke nadrobię ale pomocy

Mrowak jaki wkońcu dostałaś syrop dla Gabrysi na ten pierwszy kaszel który jest lekko duszący a nie jeszcze wykrztuśny???

Moja najmądrzejsza mama przyszłam do danielka wczoraj mega chora,wygoniłam ją do domu ale musiałam na 2h jechac do pracy i wyjasnic co i jak mają robic i to wystarczylo zeby Daniel sie zaraził chyba,że dzien wczesniej juz ja bralo a się nie przyznała no co za mózg?
biedny danielek

teraz jest w promo w superpharm fajny syrop-rubipect (prawoślaz z malinami i czymś tam) za mniej niż 5zł

monka, ale fajny ten twój lewek

machaj
kala i jej loczki cudne

a jak twardy jest ten wasz materac?

i dla was też zdrówka

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
Witam!!!
Na gorąco pytam.. z racji iz moje dziecko nie choruje- nie chorowało a goraczka ostatnia była ja była malutka do roku chyba
ma na razie 37,5 podajecie cos czy czekacie jak kiedys pamietam do 38 conajmniej
jak to jest u starszych 3 latnich dzieci??? tez sie czeka czy wzrosnie?
ja na początek (traki właśnie stan podgorączkowy) to pyrosal daję
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora