[elaine-blath]

Napisane przez roxi1980

Dzień dobry babeczki!


możesz wyjaśnić o co chodzi z tym kodem wet?

określa dokładne miejsce, gdzie i w jakim zakładzie zostało wyprodukowane i zbadane.

Napisane przez Raptowna

Wczoraj wieczorem pierwszy raz poczułam bąbelki i dziś rano też ^^`

A Tż wczoraj mi zrobił kolacje-niespodziewajke
wróciłam od przyjaciółki a tu zapach w mieszkaniu śliczny
jego popisowe danie, spaghetti carbonara
Jaki on jest kochany, nie dość że pracuje od poniedzialku o niedzieli do jeszcze taka niespodzianka
szczęściara ze mnie

idę nadrabiać

ale fajne) z tymi bąbelkami i TŻ-em.

Napisane przez mela1234

A ja mam wkur...
Sorry musiałam się wyżalić!

od tego tu jesteśmy)) nam sie zawsze możesz wyżalić! a dla męża kopniak, że się nie stara załagodzić. Chociaż jak sobie przypomnę, moja mama z teściową miała podobnie.. mnie gdzieś też po drodze babcia nastawiała trochę przeciwko mamie, ale jak już byłam starsza to się nie dawałam. A tata.. no coż synek..nie potrafił się opowiedzieć po jednej stronie. Moja mum się śmieje, że musiała przeczekać teściową... bo jak już lata swoje doszły to i jakoś się zmieniła i teraz chociaż to wielka miłość nie jest, ale już na imieniny itp mama z tatą razem jeżdżą ale 20 lat po ślubie się to odmieniło

Napisane przez mela1234

Czarownica mój nie przewijał. Dopiero był zmuszony jak miała z 1,5 roku a ja pojechałam na koniu w teren. Akurat weszłam do domu i słyszałam, że rzyga Okazało się, że zmieniał pieluchę i jednocześnie rzyga bo strasznie wrażliwy jest.
Ja wyłam ze śmiechu. Ale niezrozumiałe to dla mnie bo przecież poród od krowy potrafi odebrać, obornik wywala, a własnego dziecka kupy go brzydzą.

padłam)))

Napisane przez Rockyyy

A ja zupke ogórkową,ziemniaki,schaba i surówke z pekinki.
Jakos spedze ten dzien sama ze sobą .....

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------



Oj prawda tooo.Ja juz z rana sie pare razy dzis poryczałam ;( wszystko mnie wku******: mur:

głowa do góry, spędzisz nie sama, tylko z nami)

Napisane przez Guuusiaa

Witajcie w nowej części

Przepraszam że od piątku się nie odzywam ale problem z netem...

A więc stawiam soczki

gratki!!!

Napisane przez vretka

Coś długo się nie udzielałam w wątku Byliśmy tydzień w Barcelonie i po powrocie nie mogłam się zebrać do nadrabiania zaległości. Tyle tego naskrobałyście

U nas niebawem kończy się 11 tydzień. Byłam w środę na USG i małe ma 35 mm. Badania mam całkiem niezłe, poza tym, że mam "dodatnią toksoplazmozę" (przebyta, nieaktywna).

Zastanawiam się też nad zapisaniem się na jakieś zajęcia fitness dla przyszłych mam. Czy któraś z Was próbowała? Warto w ogóle?

barcelona fajna zazdroszczę teraz z gdańska tanie loty są więc jak odchowamy trochę Małego to koniecznie chciałabym pojechać. w sumie dobrze że masz toxo z głowy, ja też tym się nie muszę tak martwić

Napisane przez domciatko

Witam!

wróciłam z pracy właśnie,
zdążyłam zjeść pół arbuza i Was nadrobiłam)

witam nowe mamy,
gratuluję wizyty udanej

o Ty!!!... arbuzaaa teraz mi się zachciało..

co do TZ, mężów itd.. to mój lubi gotować i dobrze gotuje także jak tylko jest taka możliwość to nie stoję przy garach... zreszta od początku ciąży jakoś mi to gotowanie średnio wychodziło, wiec już w ogóle się trzymała z daleka od kuchni. a dzisiaj zaszalałam i zrobilam makaron z pikantnym sosem z awokado i pomidorów. Ale wyszło))) pycha..