Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Raptowna

szkoda, że ja nie mam za bardzo do kogo chodzić na obiadki niedzielne ;p
do teściowej nie bardzo lubię...

Ja też nie przepadam, ale teraz nie mam wyjścia, bo nie mogę stać nad garami :P

[Guuusiaa]

Witajcie w nowej części

Przepraszam że od piątku się nie odzywam ale problem z netem...

A więc stawiam soczki (Piątkowa wizyta obrazowa z dzidzią )
Wszystko w jak najlepszym porządku.
Dzidzia rośnie i wielkość odpowiada 11t3d czyli tak jak wg OM
Ma prawie 43 mm, serducho biło jak szalone 168 uderzeń (gdy fikał w brzuchu)
Na początku pięknie spało, a potem jak zaczęło szaleć to szok

Przedstawiam mojego dziecia ;*

[czarownica1]

Napisane przez surka

Ja tak raz na tydzień też lubię go zjeść Przed ciążą potrafiłam całą tabliczkę czekolady zjeść na raz, teraz to tabliczkę mam już od 2 tygodni i jeszcze połowa została

A teraz uciekam, do później gaduły

no właśnie, coś z tą czekoladą w ciąży jest. Ja przed jak wpadłam w ciąg to musiałam codziennie coś czekoladowego zjeść, a teraz... jeszcze z miesiąc temu nie tknęłam palcem ciasta czekoladowego, ani cukierków, bo mnie kompletnie odrzucało, niedawno pokusiłam się o kawałek domowego ciasta czeko, teraz te deserki, ale nadal nie dostaję ☠☠☠☠☠☠☠ca jak nie mam czekolady w zasięgu ręki

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez Guuusiaa

Witajcie w nowej części

Przepraszam że od piątku się nie odzywam ale problem z netem...

A więc stawiam soczki (Piątkowa wizyta obrazowa z dzidzią )
Wszystko w jak najlepszym porządku.
Dzidzia rośnie i wielkość odpowiada 11t3d czyli tak jak wg OM
Ma prawie 43 mm, serducho biło jak szalone 168 uderzeń (gdy fikał w brzuchu)
Na początku pięknie spało, a potem jak zaczęło szaleć to szok

Przedstawiam mojego dziecia ;*

no to
swoją drogą ciekawe co tam się u Malucha czai między nóżkami

[policzanka]

Napisane przez Guuusiaa

Witajcie w nowej części

Przepraszam że od piątku się nie odzywam ale problem z netem...

A więc stawiam soczki (Piątkowa wizyta obrazowa z dzidzią )
Wszystko w jak najlepszym porządku.
Dzidzia rośnie i wielkość odpowiada 11t3d czyli tak jak wg OM
Ma prawie 43 mm, serducho biło jak szalone 168 uderzeń (gdy fikał w brzuchu)
Na początku pięknie spało, a potem jak zaczęło szaleć to szok

Przedstawiam mojego dziecia ;*

Gratulacje!A dzidzia miała badaną przeziernosc karkową?Zastanawia mnie to gdyz ja swoja wizyte tez bede miałą gdzies w 11 tyg no i nie wiem czy lekarz bedzie badał czy to za szybko...

[Guuusiaa]

Napisane przez czarownica1

no właśnie, coś z tą czekoladą w ciąży jest. Ja przed jak wpadłam w ciąg to musiałam codziennie coś czekoladowego zjeść, a teraz... jeszcze z miesiąc temu nie tknęłam palcem ciasta czekoladowego, ani cukierków, bo mnie kompletnie odrzucało, niedawno pokusiłam się o kawałek domowego ciasta czeko, teraz te deserki, ale nadal nie dostaję ☠☠☠☠☠☠☠ca jak nie mam czekolady w zasięgu ręki

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------



no to
swoją drogą ciekawe co tam się u Malucha czai między nóżkami

wydawało mu się że dzieczynka ale powiedział że nic nie mówi i dowiemy się może na następnej wizycie

[Raptowna]

Napisane przez Guuusiaa

Witajcie w nowej części

Przepraszam że od piątku się nie odzywam ale problem z netem...

A więc stawiam soczki (Piątkowa wizyta obrazowa z dzidzią )
Wszystko w jak najlepszym porządku.
Dzidzia rośnie i wielkość odpowiada 11t3d czyli tak jak wg OM
Ma prawie 43 mm, serducho biło jak szalone 168 uderzeń (gdy fikał w brzuchu)
Na początku pięknie spało, a potem jak zaczęło szaleć to szok

Przedstawiam mojego dziecia ;*

Maleństwo ))
Gratulacje dla szczęśliwej mamusi

[katarzynkajg]

Napisane przez Guuusiaa

Witajcie w nowej części

Przepraszam że od piątku się nie odzywam ale problem z netem...

A więc stawiam soczki (Piątkowa wizyta obrazowa z dzidzią )
Wszystko w jak najlepszym porządku.
Dzidzia rośnie i wielkość odpowiada 11t3d czyli tak jak wg OM
Ma prawie 43 mm, serducho biło jak szalone 168 uderzeń (gdy fikał w brzuchu)
Na początku pięknie spało, a potem jak zaczęło szaleć to szok

Przedstawiam mojego dziecia ;*

nooooooo super bobas, w takim razie

[Margosia__]

Napisane przez katarzynkajg

A ja dziś zaczęłam 17 tydzień

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38750162]Ja mam 14t1d [/QUOTE]



To i ja się chwalę, bo my dziś zaczynamy 20

Napisane przez czarownica1

Powiem Wam, że te hormony ciążowe to gorsze niż przed okresem co miesiąc
O byle g... mogę się pokłócić, raz szurnęłam butelką z wodą niezakręconą, jak było spięcie o to co jem, byle co może doprowadzić mnie do łez...

Straszne te ciążowe hormony... Tż taki się drażliwy zrobił odkąd w ciąży jesteśmy Ciągle strzela fochy

Napisane przez Rockyyy

Jakos spedze ten dzien sama ze sobą .....

Oj prawda tooo.Ja juz z rana sie pare razy dzis poryczałam ;( wszystko mnie wku******: mur:

Ze mna... Tż też się obraził, a powód znalazł nieziemski, bo poprosiłam, żeby mi obrał pomarańczę I naprawdę tylko poprosiłam

Pomarańczkę obrał, ale w złości wyemigrował do innego pokoju... Ech co ta ciąża robi z facetami

Napisane przez mela1234

Chyba coś nie tak z tą niedzielą, tyle kłótni.

He he he... to chyba przez fakt, że musimy tu być co by wykończyć nowy wątek

Napisane przez mela1234

On wie, że i tak bym do teściowej nie pojechała, ale wkurzył mnie fakt, że jadą i nie uprzedził mnie wcześniej. Choć niby wczoraj mówił. Tylko ja dzis rano mówiłam, że Małgosia zachrypnięta i ma w domu posiedzieć.

Ale skoro dzisiaj Małgosia mogła iść do babci to jutro spokojnie może iść do przedszkola

Napisane przez Guuusiaa

Witajcie w nowej części

Przepraszam że od piątku się nie odzywam ale problem z netem...

A więc stawiam soczki (Piątkowa wizyta obrazowa z dzidzią )
Wszystko w jak najlepszym porządku.
Dzidzia rośnie i wielkość odpowiada 11t3d czyli tak jak wg OM
Ma prawie 43 mm, serducho biło jak szalone 168 uderzeń (gdy fikał w brzuchu)
Na początku pięknie spało, a potem jak zaczęło szaleć to szok

Przedstawiam mojego dziecia ;*

Jest po prostu IDEALNY

[katarzynkajg]

Margosia zazdroszczę 20 tygodnia

[czarownica1]

Margosia, to już połóweczka, teraz to już z górki

[Margosia__]

Napisane przez katarzynkajg

Margosia zazdroszczę 20 tygodnia

Wiem, ja sobie same zresztą też

Ale już Ci bardzo niewiele zostało

Najgorszy jest ponoć 9 miesiąc... bo jakoś tak "najdłużej" trwa

[roxi1980]

Napisane przez mela1234

Czarownica mój nie przewijał. Dopiero był zmuszony jak miała z 1,5 roku a ja pojechałam na koniu w teren. Akurat weszłam do domu i słyszałam, że rzyga Okazało się, że zmieniał pieluchę i jednocześnie rzyga bo strasznie wrażliwy jest.
Ja wyłam ze śmiechu. Ale niezrozumiałe to dla mnie bo przecież poród od krowy potrafi odebrać, obornik wywala, a własnego dziecka kupy go brzydzą.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38750594]A ja mam nadzieję, że mój TŻ mi pomoże przy kupach.
Codziennie sprząta kupy kota (czasami bomby atomowe), często zbiera z podłogi jego wymioty (ostatnio zdarza mu się wymiotować, musimy iść z nim do weta ), więc mam nadzieję, że i z potomkowymi odchodami da radę [/QUOTE]

mela - chyba mamy jednego męża Mój też przy przewijaniu wymiotował, to samo ma jak musi po psie sprzątnąć (Nemo ma chorą trzustkę, więc niestety, mimo odpowiedniego żywienia, wymioty są normą...). Nie czaruję się, że tym razem będzie inaczej... Śmierdzące sprawy spadną na mnie

a ja znów się dziś źle czuję żołądek mnie boli, jakaś biegunka, niedobrze mi... kiedy to się skończy???

[czarownica1]

Roxi1980, a który to tydzień u Ciebie?

[roxi1980]

Napisane przez Guuusiaa

A więc stawiam soczki (Piątkowa wizyta obrazowa z dzidzią )
Wszystko w jak najlepszym porządku.
Dzidzia rośnie i wielkość odpowiada 11t3d czyli tak jak wg OM
Ma prawie 43 mm, serducho biło jak szalone 168 uderzeń (gdy fikał w brzuchu)
Na początku pięknie spało, a potem jak zaczęło szaleć to szok

Przedstawiam mojego dziecia ;*

witaj maluszku
gratuluję wyników wizyty

ja się jakoś ostatnio martwię, mam nadzieję, że to tylko moja chora głowa płata mi figle usg dopiero za tydzień

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez czarownica1

Roxi1980, a który to tydzień u Ciebie?

10-ty w toku

[czarownica1]

no to jeszcze ze 3-4 tyg, ale u mnie np. te 3-4 tyg były co raz mniej uciążliwe
Roxi, lekarz powiedział do mnie jak zaczęłam fiksować: że dopóki dzieciak mnie raz a porządnie nie kopnie to będę się martwić, denerwować, ale żebym pamiętała, że to ma ogromny wpływ na dziecko
Będzie dobrze

[mela1234]

Ja jutro USG prenatalne i chyba idzie mi jakoś 13 tydzień. Gubię się i tyle.
Gusia też miałam w tym samym czasie ostatnio USG robione (1,5 tyg temu) i małe miało 45mm. Nie patrzył przezierności bo wolał poczekać do następnej wizyty. Jutro o 15:30 trzymajcie kciuki

[czarownica1]

byłam w 10 tyg na usg ale to było za wcześnie i zostałam przepisana na tydzień 13 i wtedy miałam szczegółowe usg. W ciągu tych 3 tyg Maluch urósł 5 cm
w 10 było 29 mm a w 13 - 8 cm

[Margosia__]

Napisane przez czarownica1

no to jeszcze ze 3-4 tyg, ale u mnie np. te 3-4 tyg były co raz mniej uciążliwe
Roxi, lekarz powiedział do mnie jak zaczęłam fiksować: że dopóki dzieciak mnie raz a porządnie nie kopnie to będę się martwić, denerwować, ale żebym pamiętała, że to ma ogromny wpływ na dziecko
Będzie dobrze

Muszę Cię rozczarować, jak zacznie kopać wcale nie przestaniesz się martwić! Też tak naiwnie myślałam
Wczoraj było spoko Młoda kopała jak tylko się położyłam więc ok jest super... Dziś od rana tylko dwa kopniaki znowu...
W zeszłym tygodniu miała takie 3 leniwe dni pod rząd... i jeszcze jeden i naprawdę bym osiwiała czemu przestała się ruszać

[czarownica1]

nie wierzę abym się uspokoiła, taka moja panikarska natura

boli mnie głowa, ciśnienie chyba się zmienia, idę po Panadol a potem opuszczam Was na trochę, licząc na to, że będziecie grzeczne i dowalicie 5 stron do czytania
Trzymajcie się ciepło, idę się robić na bóstwo

[enlevee]

Napisane przez Guuusiaa

Witajcie w nowej części

Przepraszam że od piątku się nie odzywam ale problem z netem...

A więc stawiam soczki (Piątkowa wizyta obrazowa z dzidzią )
Wszystko w jak najlepszym porządku.
Dzidzia rośnie i wielkość odpowiada 11t3d czyli tak jak wg OM
Ma prawie 43 mm, serducho biło jak szalone 168 uderzeń (gdy fikał w brzuchu)
Na początku pięknie spało, a potem jak zaczęło szaleć to szok

Przedstawiam mojego dziecia ;*

No piękne i okazałe ! gratulacje

Napisane przez mela1234

Ja jutro USG prenatalne i chyba idzie mi jakoś 13 tydzień. Gubię się i tyle.
Gusia też miałam w tym samym czasie ostatnio USG robione (1,5 tyg temu) i małe miało 45mm. Nie patrzył przezierności bo wolał poczekać do następnej wizyty. Jutro o 15:30 trzymajcie kciuki

Trzymamy kciuki trzymamy ! zdaj jutro relację z wizyty!

Napisane przez Margosia__

Muszę Cię rozczarować, jak zacznie kopać wcale nie przestaniesz się martwić! Też tak naiwnie myślałam
Wczoraj było spoko Młoda kopała jak tylko się położyłam więc ok jest super... Dziś od rana tylko dwa kopniaki znowu...
W zeszłym tygodniu miała takie 3 leniwe dni pod rząd... i jeszcze jeden i naprawdę bym osiwiała czemu przestała się ruszać

Połowa ciąży, no pięknie..a ja nie wiem dalej czy zaczynam 14 tydzien, czy 15, może Wy mi powiecie?

Ja dalej się mieszczę we wszystkie moje spodnie, chociaż już trochę czasami są zbyt obcisłe

[Margosia__]

Napisane przez enlevee

Połowa ciąży, no pięknie..a ja nie wiem dalej czy zaczynam 14 tydzien, czy 15, może Wy mi powiecie?

Masz skończonych 14 pełnych tygodni, więc zaczynasz 15

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Margosia__

Muszę Cię rozczarować, jak zacznie kopać wcale nie przestaniesz się martwić! Też tak naiwnie myślałam
Wczoraj było spoko Młoda kopała jak tylko się położyłam więc ok jest super... Dziś od rana tylko dwa kopniaki znowu...
W zeszłym tygodniu miała takie 3 leniwe dni pod rząd... i jeszcze jeden i naprawdę bym osiwiała czemu przestała się ruszać

Nawet mi nie mów.....
Ja miałam właśnie taką sytuację, tylko, że to był już 30-ty tydzień, czyli wtedy, kiedy trzeba już czuć co najmniej 10 ruchów codziennie.
Do 23-24 spokojnie możesz czuć nieregularnie.

[enlevee]

Napisane przez Margosia__

Masz skończonych 14 pełnych tygodni, więc zaczynasz 15

No ! To w końcu wiem, dziękuję bardzo

widzę, że Ty też z Krk.. dotka też, to jeszcze będziemy na spacery razem pomykały

[Margosia__]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38752833]Nawet mi nie mów.....
Ja miałam właśnie taką sytuację, tylko, że to był już 30-ty tydzień, czyli wtedy, kiedy trzeba już czuć co najmniej 10 ruchów codziennie.
Do 23-24 spokojnie możesz czuć nieregularnie.[/QUOTE]
Wiem... dlatego nie dzwoniłam do lekarza ani nie jechałam na IP, tym bardziej, że jeden kopniak na dzień był, stwierdziłam, że jakby w ogóle nie było to bym zeszła...
Ale mimo wszystko, że teorie znam to bardzo ciężko się nie przejmować

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez enlevee

No ! To w końcu wiem, dziękuję bardzo

widzę, że Ty też z Krk.. dotka też, to jeszcze będziemy na spacery razem pomykały

Ale będziesz musiała przyjeżdżać na nasz spacerniak bo my z Dotką przez przypadek z jednego osiedla

[enlevee]

Napisane przez Margosia__

Wiem... dlatego nie dzwoniłam do lekarza ani nie jechałam na IP, tym bardziej, że jeden kopniak na dzień był, stwierdziłam, że jakby w ogóle nie było to bym zeszła...
Ale mimo wszystko, że teorie znam to bardzo ciężko się nie przejmować

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------



Ale będziesz musiała przyjeżdżać na nasz spacerniak bo my z Dotką przez przypadek z jednego osiedla

Hahaha, ekstra ! jakie osiedle jeśli to nie tajemnica?:p albo chociaż dzielnica?

[vretka]

Coś długo się nie udzielałam w wątku Byliśmy tydzień w Barcelonie i po powrocie nie mogłam się zebrać do nadrabiania zaległości. Tyle tego naskrobałyście

U nas niebawem kończy się 11 tydzień. Byłam w środę na USG i małe ma 35 mm. Badania mam całkiem niezłe, poza tym, że mam "dodatnią toksoplazmozę" (przebyta, nieaktywna).

Zastanawiam się też nad zapisaniem się na jakieś zajęcia fitness dla przyszłych mam. Czy któraś z Was próbowała? Warto w ogóle?

[enlevee]

Napisane przez vretka

Coś długo się nie udzielałam w wątku Byliśmy tydzień w Barcelonie i po powrocie nie mogłam się zebrać do nadrabiania zaległości. Tyle tego naskrobałyście

U nas niebawem kończy się 11 tydzień. Byłam w środę na USG i małe ma 35 mm. Badania mam całkiem niezłe, poza tym, że mam "dodatnią toksoplazmozę" (przebyta, nieaktywna).

Zastanawiam się też nad zapisaniem się na jakieś zajęcia fitness dla przyszłych mam. Czy któraś z Was próbowała? Warto w ogóle?

Ooo, to miły odpoczynek mieliście, zazdroszczę
Gratuluję małego szkraba, a odnośnie zajęć fitness ja się zamierzam zapisać.. zbieram się i zbieram, ale w końcu muszę to zrobić !

[Margosia__]

Napisane przez vretka

Coś długo się nie udzielałam w wątku Byliśmy tydzień w Barcelonie i po powrocie nie mogłam się zebrać do nadrabiania zaległości. Tyle tego naskrobałyście

U nas niebawem kończy się 11 tydzień. Byłam w środę na USG i małe ma 35 mm. Badania mam całkiem niezłe, poza tym, że mam "dodatnią toksoplazmozę" (przebyta, nieaktywna).

Zastanawiam się też nad zapisaniem się na jakieś zajęcia fitness dla przyszłych mam. Czy któraś z Was próbowała? Warto w ogóle?

uuu... wakacje
A Twoje toxo to bardzo dobry wynik

Napisane przez enlevee

Hahaha, ekstra ! jakie osiedle jeśli to nie tajemnica?:p albo chociaż dzielnica?

Bieżanów Choć ja nigdy nie ogarnę tych podziałów

Na początku jechałam tramwajkiem na hutę i słyszałam rozmowę, że ludzie dawno w Krakowie nie byli i chyba muszą pojechać znajomych w Krk odwiedzić- nie bardzo czaiłam o co chodzi, przecież my byliśmy w Krakowie

[enlevee]

Napisane przez Margosia__

uuu... wakacje
A Twoje toxo to bardzo dobry wynik

Bieżanów Choć ja nigdy nie ogarnę tych podziałów

Na początku jechałam tramwajkiem na hutę i słyszałam rozmowę, że ludzie dawno w Krakowie nie byli i chyba muszą pojechać znajomych w Krk odwiedzić- nie bardzo czaiłam o co chodzi, przecież my byliśmy w Krakowie

Mamy do siebie jakieś 10 km w takim razie bo ja Ruczaj, ale spokojnie- moje prawko muszę zrobić a została mi praktyka i wtedy hulaj dusza piekła nie ma

Ja w krk się urodziłam, ale wcześniej w innej częsci miasta, teraz to z Tżtem razem tutaj wynajmujemy, chociaż pewnie za pare lat to jakieś własne, bo ileż można wynajmować

[Margosia__]

Napisane przez enlevee

Mamy do siebie jakieś 10 km w takim razie bo ja Ruczaj, ale spokojnie- moje prawko muszę zrobić a została mi praktyka i wtedy hulaj dusza piekła nie ma

Ja w krk się urodziłam, ale wcześniej w innej częsci miasta, teraz to z Tżtem razem tutaj wynajmujemy, chociaż pewnie za pare lat to jakieś własne, bo ileż można wynajmować

No swoje zawsze lepsze