2013-01-31, 13:17
|
#3521
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012
Cytat:
Napisane przez benka99
Ale mam dziś dzień....
rano Maks spadł mi z łóżka. Zawsze rano jak Tż pójdzie do pracy to jeszcze dosypiamy na łóżku, ja przysnęłam a tu słyszę bęc i płacz, patrzę a on na ziemi  nawet bardzo nie płakał, wzięłam na ręcę i było ok. Ale się przestraszyłam.
Potem otwieram w kuchni szafkę a tu się płatki owsiane przewróciły i leci wszystko a ja zamiast zamknąć to stoję i patrzę 
Posprzątałam kuchnię.
Biorę się za zupę, chcę wyciągnąć przyprawy, otwieram szafkę, wyciągam pudełki i wywalam całą torebkę sody.
I sprzątanie od nowa 
|
Witam w klubie 
Moja Nela dziś zsunęła się z łóżka w szparę i zaklinowała (między kaloryferem, ścianą i łóżkiem). Nóżkami w dół.. Jedna nóżka pod, druga nad rurką od kaloryfera.. A nasze łoże jest wciśnięte na amen w kąt pokoju i ni cholery nie mogłam go przesunąć. Ale się nagimnastykowałam żeby ją wyjąć... Ręce i nogi mam z waty...
Już nigdy rano jej do siebie nie wezmę by strzelić sobie drzemkę...
Całe szczęście, że nie spadła z drugiej strony na podłogę lub na główkę i że w ogóle nie połamała się
|
|
|