Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

[martula007]

Witam

My Oliwe kapiemy w pokoju, chcialabym w lazience, ale nie mamy warunkow. Czytajac, jak Wasze pociechy spia to moja jest ubrana chyba za lekko Ale kark zawsze ma cieply, wiec widocznie tak jej pasuje. Ma na sobie zwyklego bawelnianego pajaca i pod kocykiem. A jesli spi w welurowych spioszkach, rozkopuje sie i jesli sie nie zbudze to spi bez koca:P W spiworku- troche z mojej winy- spac nie chce, wiec jej nie zmuszam.

Napisane przez _agata

Oj, myślę, że mniej waży. Ubranka z kilogram ważą, buciki, pielucha...
Mnie też sie kiedyś zdawało, że mniej, ale sama pieluszka ważyła 200g

to samo chcialam napisac

Napisane przez izotropia

I jeszcze jedno, smutno strasznie, ostatnio zdałam sobie sprawę jak anonimowi i samotni są ludzie mieszkający w miastach, blokach... niby z każdym uśmiechy "dzień dobry" ale tak naprawdę nikt o nikim nic nie wie, nasz sąsiad umarł, był samotny, czasem było widać że ma rodzinę, nawet latem go odwiedzali.. ale nie wiadomo dokładnie kiedy zmarł, cały czas jego ciało było w mieszkaniu, mąż mój zwrócił kiedyś uwagę że nie wyjmuje poczty, ale że to było jakoś w święta - no to może gdzieś wyjechał, później mama skojarzyła że w 3 klatki dalej mieszka jakiś jego dobry znajomy i poszła powiedzieć, że sąsiada nie widać... w poniedziałek był z bratem sąsiada i policją, ślusarz otworzył drzwi bo kluczem nie dali rady... smród jaki rozszedł się po klatce był okropny... normalnie szok....

smutne to bardzo... w ogole starosc jest straszna. Moja prababcia ma 88lat.. i naprawde dobrze sie trzyma, ale czasami wezmie ja na rozmyslanie... siedzi i lzy ma w oczach jak mowi, ze kocha zyc, a wie, ze jej czas niedlugo nadejdzie, bo spora czesc zycia ma juz za soba...

Napisane przez rinco

Ja też nie jestem zadowolona ze swojego wyglądu Teraz przynajmniej chodzi się w kurtkach to nie widać dokładnie figury, ale niebawem wiosna i trzeba będzie się więcej rozebrać, a też jakoś nie mogę się za siebie zabrać No i ten brzuch...

u mnie troszke brzuszka jeszcze... i nie chce zniknac, sam oczywiscie bo ja mam takiego lenia w d**ce, ze nic nie robie Tyle, ze nie zamierzam cwiczyc-teraz nie lubie sie wysilkowac :P a kiedys cwiczylam akrobatyke i tanczylam. Ehhh w koncu sam spadnie, jak zawsze

Napisane przez Timii

mąż został z Marcią. tak ją pilnował że jak wróciłam to mówi do mnie że ma złą wiadomość. no to ja oczy jak 5zł a on mi na to że niestety ale mała zjadła kawałek tektury!
ludzie czy ja się z domu nie mogę ruszyć?

Nic jej nie bedzie Ile moja juz papieru zjadla to nie jestem w stanie zliczyc, zawsze gdzies znajdzie ksiazke, gazete, wizytowke, zeszyt i zyje

Napisane przez benka99

http://www.wiocha.pl/852054,Chore.-J...c-na-takie-cos

Straszne... nie obejrzalam do konca, bo nie moglam patrzec jak to dziecko placze. Co to w ogole za glupie pomysly...


Wczoraj Oliwka co chwile stawala sama, bez podparcia. Za kazdym razem bilam jej brawo, cieszyla sie bardzo wiec siadala i znowu wstawala i czekala na "brawo". Sama sobie tez bila

Leze sobie dzis rano w lozku z Oliwka i slysze, ze maz wchodzi do domu. Zawolalam go, po paru chwilach przyszedl i mowi, ze musial sie do domu wrocic po dokumenty, po czym pojechal dalej do pracy. Przebralam Oliwke, wchodze do duzego pokoju, a tam na stole... zrobiona juz kawka, kupione świeże, jeszcze cieple, croissanty, roza w wazonie i czekolada Ale mnie zaskoczyl! Pieknie dzien mi sie rozpoczal.. zeby tak czesciej

[anulka4771]

Witam
Jeślu chodzi o kąpiel to my kapiemy w pokoju z racji tego że tu jest tylko ubikacja a brodzik stoi w kuchni,brodzik jest płytki i korka wsadzić nie można.
Spanie,zaznaczam że u nas jest chłodno.Więc jak jets chłodno to Szymon spi w bodziaku na długi,pajacu,przykryty kołderką,kiedy mu zimno nakrywam jeszcze kocem.Czasami zdarzyło się iż był zimny cały jak lod,zmarznięty więc go zaczęłam bardziej okrywać.

Szymonkowe badanie krwi,moczu,kału jest ok.Jutro jedziemy do alergologa.

[_agata]

anulka, trzymam kciuki!

Napisane przez martula007

.

Leze sobie dzis rano w lozku z Oliwka i slysze, ze maz wchodzi do domu. Zawolalam go, po paru chwilach przyszedl i mowi, ze musial sie do domu wrocic po dokumenty, po czym pojechal dalej do pracy. Przebralam Oliwke, wchodze do duzego pokoju, a tam na stole... zrobiona juz kawka, kupione świeże, jeszcze cieple, croissanty, roza w wazonie i czekolada Ale mnie zaskoczyl! Pieknie dzien mi sie rozpoczal.. zeby tak czesciej

[benka99]

Ale mam dziś dzień....
rano Maks spadł mi z łóżka. Zawsze rano jak Tż pójdzie do pracy to jeszcze dosypiamy na łóżku, ja przysnęłam a tu słyszę bęc i płacz, patrzę a on na ziemi nawet bardzo nie płakał, wzięłam na ręcę i było ok. Ale się przestraszyłam.
Potem otwieram w kuchni szafkę a tu się płatki owsiane przewróciły i leci wszystko a ja zamiast zamknąć to stoję i patrzę
Posprzątałam kuchnię.
Biorę się za zupę, chcę wyciągnąć przyprawy, otwieram szafkę, wyciągam pudełki i wywalam całą torebkę sody.
I sprzątanie od nowa

[doris888]

Napisane przez benka99

Ale mam dziś dzień....
rano Maks spadł mi z łóżka. Zawsze rano jak Tż pójdzie do pracy to jeszcze dosypiamy na łóżku, ja przysnęłam a tu słyszę bęc i płacz, patrzę a on na ziemi nawet bardzo nie płakał, wzięłam na ręcę i było ok. Ale się przestraszyłam.
Potem otwieram w kuchni szafkę a tu się płatki owsiane przewróciły i leci wszystko a ja zamiast zamknąć to stoję i patrzę
Posprzątałam kuchnię.
Biorę się za zupę, chcę wyciągnąć przyprawy, otwieram szafkę, wyciągam pudełki i wywalam całą torebkę sody.
I sprzątanie od nowa

teraz będzie już tylko lepiej dobrze że nic mu nie jest
a dziś nasze dzieciaczki kończą 8 miesięcy
niesamowite kiedy to zleciało ...

[martula007]

Dziewczyny mam do Was pytanie spoza naszej tematyki. Pytanie kieruje do osob, ktore nabywaly nowe mieszkania, jak nie chcecie pisac na forum to moze byc na priv.


Ile MNIEJ WIECEJ trzeba przeznaczyc pieniedzy na podstawowy remont mieszkania w stanie deweloperskim. Chodzi mi o sciany, plytki, kleje, farby, podlogi, robocizna, sanitariaty - wiem, ze ceny sa bardzo roznorodne, ale mam tu na mysli szacunkowe koszty. Te podstawy.. nie chodzi mi o typowe wyposazenie typu meble,naroznik, stol itd.

[_agata]

Napisane przez martula007

Dziewczyny mam do Was pytanie spoza naszej tematyki. Pytanie kieruje do osob, ktore nabywaly nowe mieszkania, jak nie chcecie pisac na forum to moze byc na priv.


Ile MNIEJ WIECEJ trzeba przeznaczyc pieniedzy na podstawowy remont mieszkania w stanie deweloperskim. Chodzi mi o sciany, plytki, kleje, farby, podlogi, robocizna, sanitariaty - wiem, ze ceny sa bardzo roznorodne, ale mam tu na mysli szacunkowe koszty. Te podstawy.. nie chodzi mi o typowe wyposazenie typu meble,naroznik, stol itd.

NIe da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi.
Zależy w jakim standardzie chcesz wykończyć. Robocizna też różnie kosztuje. Czy chcesz robić na ścianach gładzie czy będziesz malować takie ściany jak zastaniesz.
Ważne żeby zrobić już wszystkie przyłącza i instalacje na gotowo na etapie budowy (jeśli mieszkanie jest w budowie), żeby później nie kuć tynków, nie przenosić kabli, rur, przyłączy...

Ale tak w skrócie od ok. 500 zł za m2 (jeśli na podłodze położysz tańsze panele, kupisz płytki poniżej 50 zl/m2, farby Dekorala a nie Beckersa czy BM czy Para), do... no nie ma górnej granicy.
Jeśli chcesz parkiet, jakieś lepsze droższe płytki ok. 120-150 zło/m2, farby lateksowe zmywalne, to musisz liczyć się z kosztem ok. 1000 zło/m2.
Sporo można oszczędzić np. malując samemu ściany i sufity, można samodzielnie położyć panele

Pewnie, że można i taniej, ale IMO to już kosztem jakości.

[Efijy]

Witam!

Mam do Was pytanie czy któraś może kupowała najlepiej przez internet zabezpieczenia do szafek przed dziećmi? Mój Stasiek to jak jest w swoim jeździki to chwila i już buszuje w szufladzie więc muszę się zaopatrzyć w jakieś zabezpieczenia bo w kuchni nic nie zrobię z nim.

[martula007]

Napisane przez _agata

NIe da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi.
Zależy w jakim standardzie chcesz wykończyć. Robocizna też różnie kosztuje. Czy chcesz robić na ścianach gładzie czy będziesz malować takie ściany jak zastaniesz.
Ważne żeby zrobić już wszystkie przyłącza i instalacje na gotowo na etapie budowy (jeśli mieszkanie jest w budowie), żeby później nie kuć tynków, nie przenosić kabli, rur, przyłączy...

Ale tak w skrócie od ok. 500 zł za m2 (jeśli na podłodze położysz tańsze panele, kupisz płytki poniżej 50 zl/m2, farby Dekorala a nie Beckersa czy BM czy Para), do... no nie ma górnej granicy.
Jeśli chcesz parkiet, jakieś lepsze droższe płytki ok. 120-150 zło/m2, farby lateksowe zmywalne, to musisz liczyć się z kosztem ok. 1000 zło/m2.
Sporo można oszczędzić np. malując samemu ściany i sufity, można samodzielnie położyć panele

Pewnie, że można i taniej, ale IMO to już kosztem jakości.

Dzieki chodzilo mi tak w przyblizeniu, zeby sie tylko zorientowac w terenie. Ja wychodze z tego zalozenia, ze lepiej zrobic ten podstawowy remont lepiej, niz pozniej za 5 lat plakac, ze plytki pepekane, parkiet porysowany itd.

[_agata]

eeee... parkiet i tak będzie porysowany Ja już widzę u siebie po 9 miesiącach mieszkania. A jak dojdą samochody, rowerki, hulajnogi...:brzyd al:

[justysd]

Napisane przez benka99

Ale mam dziś dzień....
rano Maks spadł mi z łóżka. Zawsze rano jak Tż pójdzie do pracy to jeszcze dosypiamy na łóżku, ja przysnęłam a tu słyszę bęc i płacz, patrzę a on na ziemi nawet bardzo nie płakał, wzięłam na ręcę i było ok. Ale się przestraszyłam.
Potem otwieram w kuchni szafkę a tu się płatki owsiane przewróciły i leci wszystko a ja zamiast zamknąć to stoję i patrzę
Posprzątałam kuchnię.
Biorę się za zupę, chcę wyciągnąć przyprawy, otwieram szafkę, wyciągam pudełki i wywalam całą torebkę sody.
I sprzątanie od nowa

Witam w klubie
Moja Nela dziś zsunęła się z łóżka w szparę i zaklinowała (między kaloryferem, ścianą i łóżkiem). Nóżkami w dół.. Jedna nóżka pod, druga nad rurką od kaloryfera.. A nasze łoże jest wciśnięte na amen w kąt pokoju i ni cholery nie mogłam go przesunąć. Ale się nagimnastykowałam żeby ją wyjąć... Ręce i nogi mam z waty...
Już nigdy rano jej do siebie nie wezmę by strzelić sobie drzemkę...

Całe szczęście, że nie spadła z drugiej strony na podłogę lub na główkę i że w ogóle nie połamała się

[_agata]

Kolega mówi, że najgorszy jest pierwszy raz jak dziecko spadnie z łóżka. Później to już z górki.

[doris888]

możecie polecić jakąś spacerówkę ok. 1000zł? jeszcze z przekładaną rączką/ siedziskiem?

[anulka4771]

Napisane przez _agata

Kolega mówi, że najgorszy jest pierwszy raz jak dziecko spadnie z łóżka. Później to już z górki.

i ma racje

Napisane przez _agata

anulka, trzymam kciuki!

[_agata]

:d

[blueelektron]

Napisane przez martula007

Dziewczyny mam do Was pytanie spoza naszej tematyki. Pytanie kieruje do osob, ktore nabywaly nowe mieszkania, jak nie chcecie pisac na forum to moze byc na priv.


Ile MNIEJ WIECEJ trzeba przeznaczyc pieniedzy na podstawowy remont mieszkania w stanie deweloperskim. Chodzi mi o sciany, plytki, kleje, farby, podlogi, robocizna, sanitariaty - wiem, ze ceny sa bardzo roznorodne, ale mam tu na mysli szacunkowe koszty. Te podstawy.. nie chodzi mi o typowe wyposazenie typu meble,naroznik, stol itd.

mam mieszkanie 50 m2
fachowiec 10 tysięcy
materiały coś koło 30 tysięcy < w tym umywalka, zlew, kabina z brodzikiem, baterie, lampy itp, drzwi i wzieliśy za 7 tyś>

[_Maya_]

Napisane przez stokroteczka777

AGATA no bo jednak po bassenie to chce sie jesc :-D

Napisane przez _agata

Ja obejrzałam mam spieprzony cały dzień

mnie tak wbiło w kanapę że wstać nie mogłam. straszne

Napisane przez martula007

Leze sobie dzis rano w lozku z Oliwka i slysze, ze maz wchodzi do domu. Zawolalam go, po paru chwilach przyszedl i mowi, ze musial sie do domu wrocic po dokumenty, po czym pojechal dalej do pracy. Przebralam Oliwke, wchodze do duzego pokoju, a tam na stole... zrobiona juz kawka, kupione świeże, jeszcze cieple, croissanty, roza w wazonie i czekolada Ale mnie zaskoczyl! Pieknie dzien mi sie rozpoczal.. zeby tak czesciej

wow

Napisane przez _agata

Kolega mówi, że najgorszy jest pierwszy raz jak dziecko spadnie z łóżka. Później to już z górki.

moi znajomi to samo powiedzieli

[Timii]

Napisane przez martula007

Leze sobie dzis rano w lozku z Oliwka i slysze, ze maz wchodzi do domu. Zawolalam go, po paru chwilach przyszedl i mowi, ze musial sie do domu wrocic po dokumenty, po czym pojechal dalej do pracy. Przebralam Oliwke, wchodze do duzego pokoju, a tam na stole... zrobiona juz kawka, kupione świeże, jeszcze cieple, croissanty, roza w wazonie i czekolada Ale mnie zaskoczyl! Pieknie dzien mi sie rozpoczal.. zeby tak czesciej

nieźle! mój mnie wkurzył dziś i się pokłóciliśmy (niestety przy Martusi )

Napisane przez benka99

Ale mam dziś dzień....
rano Maks spadł mi z łóżka. Zawsze rano jak Tż pójdzie do pracy to jeszcze dosypiamy na łóżku, ja przysnęłam a tu słyszę bęc i płacz, patrzę a on na ziemi nawet bardzo nie płakał, wzięłam na ręcę i było ok. Ale się przestraszyłam.
Potem otwieram w kuchni szafkę a tu się płatki owsiane przewróciły i leci wszystko a ja zamiast zamknąć to stoję i patrzę
Posprzątałam kuchnię.
Biorę się za zupę, chcę wyciągnąć przyprawy, otwieram szafkę, wyciągam pudełki i wywalam całą torebkę sody.
I sprzątanie od nowa

łoo jejku, prawie jak 13 tego a jak popołudnie? lepiej?

Napisane przez justysd

Witam w klubie
Moja Nela dziś zsunęła się z łóżka w szparę i zaklinowała (między kaloryferem, ścianą i łóżkiem). Nóżkami w dół.. Jedna nóżka pod, druga nad rurką od kaloryfera.. A nasze łoże jest wciśnięte na amen w kąt pokoju i ni cholery nie mogłam go przesunąć. Ale się nagimnastykowałam żeby ją wyjąć... Ręce i nogi mam z waty...
Już nigdy rano jej do siebie nie wezmę by strzelić sobie drzemkę...

Całe szczęście, że nie spadła z drugiej strony na podłogę lub na główkę i że w ogóle nie połamała się

czyżbym wczoraj zaczęła złą farsę z tymi "wypadkami"?
biedulka, dobrze że jej się nic nie stało

[ladybird_1987]

Hej!

Czytam Was na bieżąco ale brak czasu na pisanie. Wróciłam do pracy, Hania o dziwo w ogóle nie płacze. (i po co ten cały miesiąc płaczu i mój stres? ) Jak wracam to ssie mnie na całego, policzki, brodę, tuli się jakieś 15 minut. No i w nocy daje nam tak popalić, że szok. Budzi się co godzinę, wystarczy że ją pogłaskam i dam smoczka i idzie dalej spać. Ale co mnie wybudzi to wybudzi. Dziś miałam 5 pobudek.
W pracy w miarę ok, była kierowniczka męczy mnie psychicznie, serio! To już chyba mobbing.

Napisane przez 8ewus8

To w takim razie ja w ogóle nie oglądam :/

Byłam dzisiaj robić badania do pracy, koniec wolnego zbliża się nieuchronnie, jeszcze jutro muszę jechać po podpis lekarza.
buu buu.
Jutro umówona jestem z opiekunką na 10tą, na 13tą muszę jechać do przychodni a potem jeszcze do fryzjera.
Boję się poniedziałku

Wiem co czujesz.Ja miałam to tydzień temu. Będzie dobrze!


Ten filmik to jakaś masakra! Aż mnie nosi. Jak można zrobić coś takiego własnemu dziecku?

izotropia rzeczywiście cieniutko ubierasz Krystianka. Widocznie tak lubi.

[Timii]

Napisane przez ladybird_1987

Hej!

Czytam Was na bieżąco ale brak czasu na pisanie. Wróciłam do pracy, Hania o dziwo w ogóle nie płacze. (i po co ten cały miesiąc płaczu i mój stres? ) Jak wracam to ssie mnie na całego, policzki, brodę, tuli się jakieś 15 minut. No i w nocy daje nam tak popalić, że szok. Budzi się co godzinę, wystarczy że ją pogłaskam i dam smoczka i idzie dalej spać. Ale co mnie wybudzi to wybudzi. Dziś miałam 5 pobudek.
W pracy w miarę ok, była kierowniczka męczy mnie psychicznie, serio! To już chyba mobbing.

Wiem co czujesz.Ja miałam to tydzień temu. Będzie dobrze!


Ten filmik to jakaś masakra! Aż mnie nosi. Jak można zrobić coś takiego własnemu dziecku?

izotropia rzeczywiście cieniutko ubierasz Krystianka. Widocznie tak lubi.

lady super ze Hania sobie radzi, tęskni jak widać ale dzielna jest

[rozowa1987]

witambyłam wczoraj znowu u lekarza,Liwia maiła brać do dziś antybiotyk,ale nagle zaczęła tak kaszleć(mokry kaszel)osłuchowo czysto.Lekarka przepisała jej Deflegmin,fenistil ,czy to jest możliwe że pod koniec brania antybiotyku znowu kaszel?do tego dziś doszedł ogromny katar,spałam dziś 10 minTeraz myślę czy znowu mam pójść do lekarza?czy poczekać aż skończy kuracje tym deflegminem?Boje się żeby się to w coś paskudnego nie przeobraziło.Chyba idą Liwce dwa dolne ząbki

[moniczka1302]

witam po długiej przerwie. Nie miałam czasu na pisanko i chyba już nie nadąże w czytaniu.

Jutro zaczynam nową pracę, a pisząc to aż mnie skręca w żoładku z nerwów. Mam strasznie mieszane uczucia ale cóż innego mam zrobic trzeba isc do pracy i kropka. Trzymajcie kciuki!

Widziałąm tylko obrtazek z tego filmiku co dziecku robią tatuaż i nie odważę się tego zobaczyc... oby odebrali matce prawa...

[kapukat]

Benka ja co prawda korzystałam z ksiązki, która nabyłam kilka lat temu, ale moja koleżanka korzystała z tej strony https://www.poshtotsonline.co.uk/sar...38_shortsleeve

a co do upadków, zgadzam się - pierwszy jest najgorszy potem idzie!

[stokroteczka777]

Bry...
BENKA, nie tylko u Ciebie taki dzien. Ja dzis tez mam zly, szef nie wyplacil kasy bo "nie uzbieral", jutro mi wyplaci, w aptece nie zrobia mi masci, bo waga sie zepsula, jednych tabletek nie ma a mleka mi nie sprzeda bo lekarka niewyraznie napisala ile ma ich byc i tylko strzelic sobie w leb.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

AGATA i co dalej? ide na zasilek i szukam pracy, nic wiecej nie wymysle.
MARTULA to zalezy od tego jakie drogie wybierzesz materialy itd. My za remont 3pokoi, kuchni, lazienki i przedpokoju, gladzie, farby, panele, tapety, no wszysciutko plus meble do 1pokoju do sypialni plus wszystko do kuchni plus wymiana kanalizacji...te rury z gory na dol na wode :-D

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

AGATA i co dalej? ide na zasilek i szukam pracy, nic wiecej nie wymysle.
MARTULA to zalezy od tego jakie drogie wybierzesz materialy itd. My za remont 3pokoi, kuchni, lazienki i przedpokoju, gladzie, farby, panele, tapety, no wszysciutko plus meble do 1pokoju do sypialni plus wszystko do kuchni plus wymiana kanalizacji...te rury z gory na dol na wode :-D

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

MARTULA komorka nie pozwolila mi kwoty napisac :-D ok 35tys. Ale jakbysmy kupowali drozsze meble czy plytki to moglibysmy do 70 dobic :-D niestety az tak hojnych gosci weselnych nie mielismy

[doris888]

Dziewczyny które macie X-landery jak się Wam sprawują? szukam spacerówki i mam na oku x-landera xq, navingtona cadeta i graco evo... najbardziej podoba mi się XQ ale ta waga, no i chyba po złożeniu też dużo miejsca zajmuje w domu i ciężko go wcisnąć w bagażnik... ale wydaje się najwygodniejszy i ma dużą budkę , bo w moim wózku to porażka i dlatego zwracam uwagę...

[stokroteczka777]

MARTULA robocizne mielismy GRATIS :-D moj tata i tesc robili no prawie gratis, bo musialo byc piwko i pare razy dalismy tacie na paliwo.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

DZIEWCZYNY co jest na tym filmiku, bo ja z komorki nadaje, komp sie rozsypal? jak robia dziecku tatuaz??? a to jest w Polsce?

[benka99]

U nas na szczęście popołudnie już ok.
Maks przechodzi chyba jakiś skok rozwojowy, bo noce nadal masakryczne ale codzień nabywa jakieś nowe umiejętności. Ostatnio nauczył się "kopulować" umie pokazać gdzie miś ma ucho i oczko, gdzie jest dzidzi narysowane na chusteczkach albo kremie, a dziś zaczął się podciągać i klękać w łóżeczku. Jak mu dawałam banana to zauważyłam, że gryzie, tzn ugryza sobie kawałek a potem go dodatkowo pogryza ząbkami To takie fajne widzieć codzień jak nasz maluszek potrafi coś nowego.

Wczoraj byliśmy w odwiedzinach u tej znajomej... Mała ma oczywiście super wypasiony chodzik, coś podobnego do chodzika taką jakby trampolinkę, taki skoczek co się montuje w futrynie drzwi. Jest przesadzana w kółko z jednej zabawki do drugiej. Babcia małej oczywiście pochwaliła się, że zamówiła właśnie wnusi kurteczkę skórzaną za 200zł i płaszczyk za ileś tam... Szczerze mówiąc czułam się tak, jakby zaprosili mnie tylko po to, żeby pochwalić się tymi wszystkimi rzeczami.
Trochę mi było przykro, że mój Maks nie ma aż tylu zabawek ale stwierdziliśmy potem z Tż że to chyba nie o to chodzi, że nie ważne te wszytkie misie, grzechotki itp tylko czas, który poświęcamy maleństwu.

[Timii]

Napisane przez stokroteczka777

MARTULA robocizne mielismy GRATIS :-D moj tata i tesc robili no prawie gratis, bo musialo byc piwko i pare razy dalismy tacie na paliwo.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

DZIEWCZYNY co jest na tym filmiku, bo ja z komorki nadaje, komp sie rozsypal? jak robia dziecku tatuaz??? a to jest w Polsce?

stokrotko może i lepiej że nie możesz tego filmiku obejrzeć. jest po prostu okropny. ja ciągle o tym myślę. jak można..
nawet wczoraj w nocy jak do małej wstawałam to mi się to przypominało...
matka trzyma swoje dziecko a gość robi mu tatuaż. mały płacze jak ten tylko zbliża się z tym całym sprzętem do tatuowania. nikt zdaje się nie zwracać uwagi na jego płacz, trzymają go na siłe tak że biedny nie może nic zrobić...

dobranoc!

[martula007]

Witam

No i dzis mnie chorobsko dopadlo... mam tylko nadzieje, ze nie przejdzie na Oliwke.

Napisane przez benka99

U nas na szczęście popołudnie już ok.
Maks przechodzi chyba jakiś skok rozwojowy, bo noce nadal masakryczne ale codzień nabywa jakieś nowe umiejętności. Ostatnio nauczył się "kopulować" umie pokazać gdzie miś ma ucho i oczko, gdzie jest dzidzi narysowane na chusteczkach albo kremie, a dziś zaczął się podciągać i klękać w łóżeczku. Jak mu dawałam banana to zauważyłam, że gryzie, tzn ugryza sobie kawałek a potem go dodatkowo pogryza ząbkami To takie fajne widzieć codzień jak nasz maluszek potrafi coś nowego.

Wczoraj byliśmy w odwiedzinach u tej znajomej... Mała ma oczywiście super wypasiony chodzik, coś podobnego do chodzika taką jakby trampolinkę, taki skoczek co się montuje w futrynie drzwi. Jest przesadzana w kółko z jednej zabawki do drugiej. Babcia małej oczywiście pochwaliła się, że zamówiła właśnie wnusi kurteczkę skórzaną za 200zł i płaszczyk za ileś tam... Szczerze mówiąc czułam się tak, jakby zaprosili mnie tylko po to, żeby pochwalić się tymi wszystkimi rzeczami.
Trochę mi było przykro, że mój Maks nie ma aż tylu zabawek ale stwierdziliśmy potem z Tż że to chyba nie o to chodzi, że nie ważne te wszytkie misie, grzechotki itp tylko czas, który poświęcamy maleństwu.

Brawo za postepy a ile ta mala ma lat? Wiesz mi sie wydaje, ze takie dziecko, ktore teraz ma wszystko super wypas i musi miec wszystko ( a raczej rodzice musza) kiedys bedzie zepsute i wtedy zaczna sie problemy. Moj kuzyn jak byl maly przyzwyczajony byl do tego, ze rodzice kupowali mu zawsze oryginalne buty i ciuchy- to bylo parenascie lat temu. Efekt tego byl taki, ze jak mu chcieli kupic zwykle to byl protest i placz ( bo przyzwyczajony do oryginalnych), potrafil do swoich kolegow powiedziec, ze on jest lepszy bo ma oryginalne rzeczy. NA SZCZESCIE teraz jest doroslym, fajnym czlowiekiem, ktory moze i nosi markowe ciuszki, ale sie nie wywyzsza i sie z tym nie afiszuje. Moim zdaniem jako dziecko, rodzice go skrzywdzili i chyba sam do tego doszedl, ze to glupia postawa...

Napisane przez stokroteczka777

Bry...
BENKA, nie tylko u Ciebie taki dzien. Ja dzis tez mam zly, szef nie wyplacil kasy bo "nie uzbieral", jutro mi wyplaci, w aptece nie zrobia mi masci, bo waga sie zepsula, jednych tabletek nie ma a mleka mi nie sprzeda bo lekarka niewyraznie napisala ile ma ich byc i tylko strzelic sobie w leb.

MARTULA to zalezy od tego jakie drogie wybierzesz materialy itd. My za remont 3pokoi, kuchni, lazienki i przedpokoju, gladzie, farby, panele, tapety, no wszysciutko plus meble do 1pokoju do sypialni plus wszystko do kuchni plus wymiana kanalizacji...te rury z gory na dol na wode :-D

-

ale macie pecha.... oby dzis bylo lepiej
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi ws. remontu

[agatka661]

Ok wiem, temat walkowany 1000 razy, ale moze zapodacie jakis sprawdzony przepis na przekaski<szybkie do zrobienia>, moze jakis torcik?

Mojemu malemu ida chyba zeby naraz, najpierw wyszla jedynka dolna, wczoraj i przedwczoraj dwie dwojki gorne. W nocy poplakuje, w dzien ok ale domaga sie ciaglej uwagi.


AAA i nie pisalam, bo my od ok tygodnia na nowym mieszkanku!/ale czytam wsyztko /