Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-02-06, 13:05   #382
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez gwiazdka93 Pokaż wiadomość
W szpitalu dosłownie zwijałam się z bólu podczas badania ginekologicznego, dodatkowo lekarka stwierdziła wirylizm... Byłam lekko przerażona, bo lek. chyba była pewna diagnozy, ponieważ wypytywała czy jestem pełnoletnia, ponieważ jeśli nie, to w razie leczenia potrzeba by była zgoda rodziców. Zlecono mi badanie markeru nowotworowego Ca- 125, na szczęście wyszło w normie. Dzień później miałam USG i całe szczęście guza nie znaleziono.

Mam ochotę na pączka
Ufff,czyli usg by to pokazało dobrze ,że ostatnio robiłam dwa razy u dwóch różnych ginów
KKurde znowu od rana jestem taka najedzona,ja sram rano zjedliśmy z Tż-etem kaszke dla dzieci bobovita ,no to tak w miare zdrowo ale potem dorzuciłam jagodzianke i jakiegoś kotleta i sałatke z majonezem ,eehhhhhhhhhhhhhhh miałam być na diete niskocholester. nie wiem jaka to,to nie stosuje jej


Cytat:
Napisane przez paulina92 Pokaż wiadomość
Masz racje , to pewnie nie wątroba ale cały czas mnie coś pobolewa w lewym boku i nie wiem co

tak to moj pierwszy blister , dopiero dzisiaj byłam odebrać wyniki badań , wcześniej nie miałam robionych ...
Wyniki są w normach, próby wątrobowe muszę powtórzyć bo zgubili probówkę
Miałam robione takie wskaźniki jak : WSK.PROTROMB. , INR , APTT , RATIO
Ktoś się na tym zna i może mi powiedzieć czy lepiej żeby wyniki były w górnych granicach normy czy w dolnych ?

Ja nie rozumiem skoro wszystkie tabletki anty są niebezpieczne to dlaczego tylko na Diane35 jest taka nagonka ?
W lewym boku to może być też żoładek nie wiem co tam jeszcze jest? trzustka ? ja ostatnio byłam na usg brzucha i miałam robione jakieś tam badania,niektóre miałam poniżej normy np fosfataze alkaliczną cokolwiek to znaczy,ale lekarze powiedzieli,że nie można patrzeć tak na te normy bardzo dokładnie,bo po pierwsze pomyłka niewielka,może być winą aparatury,po drugie patrzy się na wage,wzrost itd osoby badanej ,normy sa podane dla osoby o wadze ok 60-70kg.
A wydaje mi się,że lepiej jest mieć mniej,niż więcej?.
Miałam też robione ALT,AST,amylaza,czas kaol-kefalinowy APTT,czas protrombinowy INR ,nie wiem co to znaczy,ale wiem,że te badania mogą być srednio wiarygodne ,bo robili mi je w szpitalu po jedzonku np amylaza mam 95,5 a norma od 0 do 100 no właśnie czy ten poziom może być taki wysoki bo byłam po jedzeniu? amylazy
Żaden lekarz nie zwrócił na to uwagi

Byłam u psycholożki powiedziała ,że nie zachoruje na chorobę którą sobie wymyśliłam na pewno,mogę mieć jedynie jej somatyczne objawy i kazała Wam przekazać żebyście nie pisały o rakach
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując