Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Niesiemy światu tę wieść radosną, nasze dzieci urodzą się wiosną! Mamy V-VI 2013, c.9
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-02-20, 13:35   #4371
antoinettee
Zadomowienie
 
Avatar antoinettee
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 407
Dot.: Niesiemy światu tę wieść radosną, nasze dzieci urodzą się wiosną! Mamy V-VI 201

Witam dziewczyny z zasypanego Podlasia. Tony śniegu, a pod śniegiem lód. Moja mama wczoraj takiego orła wywinęła, że boję się na dwór wychodzić.
Zła jestem bo dzwoniła kierowniczka, że piguła mi źle zwolnienie wystawiła, a od tego miesiąca mnie ZUS przejmuje i pewnie będzie opóźnienie. Zwolnienie kupę km stąd i w ciągu tygodnia powinni odesłać. Ale ono jest od 11 lutego (piguła napisała od 11.03) i teraz zanim je odeślą mi, ja pójdę je poprawić, odeśle im to minie trochę czasu.
Na siebie też jestem zła bo mogłam sama sprawdzić, a ja byłam tam szczęśliwa, że będę miała córę, że wsadziłam za kiermany i do roboty się chwalić
Już drugi raz mam problem ze zwolnieniem lekarskim

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
O...to mamy podobnie. Tzn. teściów mam spoko, mili, uczynni ludzie, ale daleko ( 300 km) przez co ja mam z nimi nikły kontakt, głównie rozmawiają z TŻ i dopytują się co u nas przez niego, ja sama też raczej nie mam potrzeby dzwonić.
Siostra TŻ też mnie wkurza, ale w inny sposób, bo ona zwyczajnie co miesiąc dzwoni pożyczyć pieniądze, a oboje z mężem do normalnej pracy nawet nie chcą iść ( nie tyle, że nie mogą znaleść) bo na Państwo nie chcą robić, więc robią niby coś na siebie kombinując, ale różnie im wychodzi więc co mies. chcą pieniążki.



No to ja też mam nadzieje Mam od nich maskę do włosów, która jest akurat rewelacyjna i poszłam za ciosem, zastrzelę się jak kremy będą do kitu, bo zakupiłam ich kilka różnych i wydałam nieco kasy.
Inna sprawa, że ja jestem mało spostrzegawcza i może być tak, że nie będą w ogóle nic robiły a mi się będzie wydawało, że jest ok



O, jako, że ja z tego samego miasta to mam szczęście i śnieżycę przespałam a obudziło mnie już słoneczko
A ten gin co Cię opieprza, że dużo pijesz to dziwny, no mi się wydaje, że to bardzo dobrze, że tak pijesz i w takim wypadku to woda Ci odejdzie tak szybko po porodzie, że nie zauważysz, a przynajmniej organizm jest teraz dobrze nawodniony.



Hehe, to nic, mój jak jedzie na zakupy to nawet jak ma liste potrafi z niej coś dziwnego odczytać i kupić w innych ilościach albo inny produkt. Pomijając, że oczywiście dzwoni kilka razy z pytaniem co jak nie ma czegoś. Ale może to i dobrze, bo jak moja mama wysłała tatę po mąkę w święta ( zwykłą wrocławską czy poznańską) to przywiózł tortową bo tamtej nie znalazł i był szczęśliwy, że wziął inną

Wczoraj się zastanawiałam co moja Kijanka mało się tak rusza i nieco się martwiłam, ale jak wieczorem dała popis chyba z 30 min, to mój TŻ po raz pierwszy w końcu poczuł ( zawsze jak przykładał rękę to przestawała) i był bardzo zdumiony, że można tak walić i tylko powtarzał " Ej, Ty wiesz, że tatę kopiesz? Wiesz?"
Spojrzałam na Twój suwaczek i widzę, że jesteśmy w tym samym momencie Moja mała też wieczorami daje czasu, ale tatusia ręka działa na nią uspokajająco. Wystarczy, że ją położy i cisza Czasami TŻ się śmieje, że ja go okłamuję, że ona tak mocno kopie
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 5123cfecc37b5.jpg (78,2 KB, 18 załadowań)
__________________
Nasze szczęście Julia

Edytowane przez antoinettee
Czas edycji: 2013-02-20 o 13:44
antoinettee jest offline Zgłoś do moderatora