[_Magda]

Napisane przez Midi

Całkowicie nieodpowiedzialne i nielogiczne podejście do własnego organizmu Uważasz, że jak ktoś będzie unikał słodyczy, to schudnie niezależnie od normalnego jedzenia, które będzie jadł? Bez sensu.
W slodyczach masz masę tłuszczów trans - dopóki będziesz je jeść, Twój cellulit będzie się miał coraz lepiej. Może zacznij się po prostu zdrowo odżywiać, zgodnie ze swoim zapotrzebowaniem kalorycznym, i na pewno nie schudniesz, a urodzie wyjdzie to na zdrowie

Napisane przez pushit

To ja cos od siebie, pewnie juz to ktoś pisał, ale trudno mi bedzie przejrzec 30 stron wątku. Wydawało mi sie, że słodyczy raczej nie jem, tu czasem jakas czekoladka, raz kiedys paczek, no zdarzały się wafelki, batoniki, ktoś poczęstował ciastem, mama przyniosła cukierki... Jednak to było raczej nieregularnie, raz, dwa razy w tygodniu. Kiedy jednak w ogole usunełam takie slodkosci z diety, efekt był szybki, a różnica kolosalna. Schudłam z kilogram, czy półtora, ale cellulit zmniejszył sie conajmniej o połowę bez żadnych rytuałów .

Zmartwiłyście mnie Ja mam paskudny cellulit,stosuje kremy,ale niestety ćwicze sporadycznie,a odżywianie to juz masakra.
najgorzej ze słodyczami-jem ich ilości przekraczając wszelkie normy Nie myślałam,że taki to ma wpływ...AŻ taki.
Od 2 miesięcy nie biore pigułek i tez liczę,że to wpłynie pozytywnie na zmniejszenie się tego świństwa.
Od jutra-nie jem słodyczy!