2007-03-27, 10:37
|
#2
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 371
|
Dot.: bez podkładu....
Goniu dostałam takie samo zalecenie od dr. Wasyłyszyna i z początku nie wyobrażałam sobie chodzenia saute wśród ludzi . W zasadzie jedyne czego mogę używać na dzień to krem półtłusty lub filtr i wszystko to przyprószone pudrem.
Nie używam podkładu i korektora od trzech tygodni i to wraz ze specyfikami stosowanymi na noc sprawiło, że skóra wygląda naprawdę lepiej. Pozostaje problem rozszerzonych naczynek na nosie i policzkach - na różowe fragmenty stosuję podkład mineralny rhea, wklepywany palcem (uznałam że kosmetyki rhea to w zasadzie bardziej kryjące pudry, więc mogę ich używać). Warstwa filtra trochę bieli, ale też ujednolica kolor skóry.
No i na koniec- żeby nie czuć się jak maszkara, trochę mocniej maluję oczy i brwi, co przyciąga uwagę w korzystniejsze rejony paszczy. Pozdrawiam i trzymaj się!
|
|
|