Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-04-10, 14:28   #2169
corka_rosy
Wtajemniczenie
 
Avatar corka_rosy
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: dom-niedom
Wiadomości: 2 500
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Tasia34 Pokaż wiadomość
O właśnie! Miałam Was pytać - te, które miałyście CC, lub będziecie miały - chcecie, żeby tż był z Wami podczas operacji (albo: czy był?) U nas jest taka możliwość i cały czas się zastanawiam, czy chcę... SN to co innego, partner się przydaje, wspiera, pomaga. Ale Tak podczas cc... tyle, że pępowinę chyba przecina. No sama nie wiem:/
Ja też Inflancka Doktor na R..? ;p
I mój TŻ będzie obecny przy cc, oboje tego chcemy.

Cytat:
Napisane przez Anies06 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny,

Zuzia urodziła się 3 kwietnia o 14:30 z wagą 4400 gram i miała 58 cm Po 6 godzinnej próbie porodu siłami natury i całej nocy skurczy zrobili mi cesarskie cięcie. Wyszłyśmy do domku po 3 dniach. Czujemy się dobrze, ale psychicznie gorzej, bo mała nie ssie piersi, odciągam pokarm i jej daję, przystawiam też za każdym razem, kapturki trochę pomagają,
GRATULACJE!!! I kciuki za laktację!

Cytat:
Napisane przez Moderna Pokaż wiadomość
przy CC to wlasnie partner ma mozliwosc w pierwszych minutach wziac dziecko na gole cialo (na klate ), podobno wlasnie bardzo wazny moment dla dziecka (tutaj nazywa sie to Bonding)..
Sporo o tym czytała i natknęłam się na wiele opinii, że nie potwierdzono, że jest to bardzo ważny moment dla dziecka i że jeśli go nie będzie, to nie wielkiej różnicy w rozwoju Tak czy inaczej, miło byłoby dzidzię szybko przytulić.

Cytat:
Napisane przez jolanT Pokaż wiadomość
hahha 2,2m oczywiście :P
Wow!
Ja 174, TŻ 178, pożegnałam się butami na obcasach

Cytat:
Napisane przez Tajgusia Pokaż wiadomość
Ja także po wizycie. Mały wg USG ma 4050, rozwarcia zero i skurczu ani jednego na KTG, szyjka szczelnie zamknięta. Mam czekać do środy i zgłosić się po skierowanie. Jeżeli nie urodzę do 7 dni po terminie to pewnie zdecyduję się na CC. Póki co mały fika, wód płodowych dużo a łożysko narazie się nie zestarzało. Jak mi ginek opowiadał o wywoływaniu porodu i ewentualnych kleszczach to mi się SN odechciało. Tak, że czekam....a do porodu 3 dni zostało.
To trzymam kciuki, żeby się rozkręciło!

Cytat:
Napisane przez Moderna Pokaż wiadomość
mam nadzieje, ze jednak synek przyjdzie w terminie na swiat
Trzymam kciuki!

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
boshe przemyka mi przez myśl ,że fajnie by było mieć kiedyś 4 dziecko . Walnijcie mnie czymś i to ostro !!! [/COLOR]

Nic tylko zabierać się za kolejne!

Cytat:
Napisane przez Tasia34 Pokaż wiadomość
Taką miałam dziś ochotę na falafela, że znalazłam jakąś kebabownię z dowozem, zamówiłam tego falafela i tortillę drobiową, podzieliłam się z TŻem (troszkę ), a teraz leżę i kwiczę; ale jakie to pyyyyszne było!
Jeeezz, za mną kebeb chodzi od miesiąca, a zawsze jak jesteśmy w okolicy ulubionego, to chęć mi przechodzi Ale muszę się jeszcze wybrać przed porodem!

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
Witam

Nestelle, pogratulować!
Nie nadrabiam, gdyż nie wyrabiam
Wczoraj wyszłyśmy ze szpitala.
Ja się dopiero uczę organizacji czasu z dzieckiem.
Póki co wszystko dobrze, tylko dzień z nocą Róży się pomieszał.

Anies, bzinka, gratuluję!
za powrót do domu!
Cytat:
Napisane przez Moderna Pokaż wiadomość
i mam takie dziwne bole w miednicy (?) (moze to spojenie lonowe?) ogolnie silne bole krocza - nie wiem, jak je opisac - wrazenie jakbym kilka godzin spedzila na koniu albo na rowerze .. plus takie uczucie, jakby tam na dole wszystko takie miekkie bylo.. nie wiem co to jest.. normalne? porod blisko?
Też tak mam! Najgorzej jak sporo pochodzę i potem rozszerzam nogi (bez skojarzeń zboczuchy!!! ) Albo nocą. Muszę przewracać się z boku na bok ze złączonymi nogami. To pewnie dziecię napiera i miednica się rozchodzi.

Cytat:
Napisane przez LiwkaO Pokaż wiadomość
Jeju dziewczyny wizyta u ordynatora koszmar!!! siedziałam u niego z mamą 1,5h!!! i co?? nic!!! przyszedł z przemądrą książką - powikłania w ciąży czy coś takiego - i na wejściu zaczął cytować wszystkie możliwe powikłania po porodzie i stwierdził, że tak się zdarza i współczuje mi, że aż 4 powikłania mnie dopadły ale nic im nie udowodnimy, że zawinili w którymś z nich!!!! chyba ze 100 razy podczas rozmowy padły słowa - tak się zdarza! żadne argumenty do niego nie przemawiały. Stwierdził także, że jeżeli myślimy nad założeniem sprawy w sądzie to żaden biegły lekarz nie przyzna mi racji a im nic nie udowodnią bo to przecież powikłania i tak się zdarza muszę czekać na wynik histopatologiczny po tym drugim łyżeczkowaniu i jak wyjdzie, że to rzeczywiście były pozostałości łożyska to dopiero będziemy mieli o czym rozmawiać - jak stwierdził. Będzie musiał wtedy przeprowadzić rozmowę z panią doktor która wykonywała łyżeczkowanie po porodzie i zwrócić jej uwagę na błędy szkoda gadać w ogóle...

A masz kontakt do dziewczyny, której też spartaczyli te szwy?

Cytat:
Napisane przez Maluda2112 Pokaż wiadomość
Mój tż był ze mną na ktg i się śmiał że mały ucieka i że ten dzwięk to jakby konie jechały...
Faktycznie jak konie!
Kciuki, żeby się rozkręciło!

Cytat:
Napisane przez mooonis17 Pokaż wiadomość
Widzę że dużo dziewczyn na wizytach było dzisiaj,byłam też i ja
Z nowości to tylko tyle że mam 2 cm rozwarcia no i mam nadzieję że teraz coś się ruszy
no to kciuki i za Ciebie też!

Cytat:
Napisane przez Mi6ka Pokaż wiadomość
Dobra, probowalam cos popodczytywac, ale doczytalam sie, ze wiekszosc juz ma wieksze rozwarcia, objawy porodu niz ja i sie podlamalam... Pewnie jakby zbadac, to moj TZ mialby wieksze rozwarcie niz ja Wiec spadam juz dzis i tak mam mega dola ... Generalnie to gratuluje wizyt i wynikow I do zobaczenia jutro, na pewno bedzie lepszy dzien Milego wieczorku i owocnych nocek


Oki, resztę nadrobię potem.

Teraz tylko ponarzekam: byłam na ktg, nic się nie dzieje, ale miałam się umówić z lekarzem na cc i okazało się, że go dziś wyjątkowo nie ma! I komórkę ma wyłączoną... A tak już chciałabym wiedzieć, na kiedy się szykować!

I narzekanie nr 2: odebraliśmy wózek i mi się nie podoba Wydaje się taki wielki, toporny i plastikowy. Na dodatek w sklepie rozkładaliśmy do przy x-landerze - ślicznym i zgrabniutkim, a nasz laret przy nim to taka wielka krowa... I teraz żałuję, że nie dołożyliśmy tych 400 zł na x-landera

I jeszcze narzekanie nr 3: kupiłam ciuszki i śpiworek na allegro i przyszły tak zużyte szmaty, że mnie byłoby wstyd coś takiego wystawiać... Tak zużyte rzeczy wyrzucam, a nie staram się sprzedać - a sprzedający na allegro ocenił ich stan na bardzo dobry... Ludzie nie mają wstydu.
__________________
zgodnie z planem, zgodnie z logika, zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami,
zgodnie z Biblią, Koranem, Torą i komiksami


21.04.2013.
corka_rosy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując