2013-06-01, 20:02
|
#723
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
Napisane przez ama4
Eureka...
Nie przyzna się do niczego, nie wierzę w to...
I ja osobiście bym nie przyznawała się do tego, że wiem, tylko poszła do adwokatki i spytała co robić, a potem poszła do znajomych i prosiła o bycie świadkiem w sądzie. Bo to, że autorka coś wie, to jeszcze nic nie daje w sądzie.
|
A co do świadków - masz rację. Ten kolega, który się wygadał jest tu ważny. I - nie musi się zgadzać na bycie świadkiem. I tak go można na świadka powołać. Była mojego tak zrobiła z kimś z rodziny nie zawiadamiając. Tylko, czy będzie mówił prawdę?
---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------
Cytat:
Napisane przez takasobie93
Jeśli on ma kogoś na boku, to jak najbardziej bierz rozwód i podział majątku o winie. Może i pomęczysz się trochę dłużej, ale satysfakcję będziesz miała, przed rodziną nie będzie Cię mógł oczerniać no i będziesz miała większą część majątku. Wiem, ze emocje mówią - byle tylko to zakonczyć, ale przelącz sie na rozum i zobacz, ze warto zalatwic sprawe z orzekaniem o winie, a w dobie tylu dowodów + to ze Cie zdradza, to duża jest szansa, że wygrasz.
|
Żadnej większej części. Będą mieć po równo. Orzeczenie o winie nie sprawia, że się więcej należy. Ale daje możliwość starania się o alimenty od byłego, gdyby sytuacja materialna autorki się pogorszyła. Całe życie - do momentu, kiedy zwiąże się z kimś innym.
---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------
W tej sytuacji zrezygnowałabym z ugody. Nie masz powodu, autorko, by mu ułatwiać życie i stracić na tym. Mąż tyran, z którym już nie chcesz żyć, to jednak co innego niż mąż tyran, który na dodatek zdradza. Masz jak w banku uznanie jego winy, zadbaj o świadków, nawet nie muszą się zgadzać, chociaż lepiej się dogadać. Dowiedz się od kiedy, nie wstydź się pytać tego kolegi i innych. Powiedz, że wiesz, tylko potrzebujesz szczegółow, powalcz trochę, niech pan nie myśli, wszystko przyschnie. Dlaczego w takiej sytuacji masz odpuszczać?
|
|
|