Nadrobię Was później a teraz szybka relacja z wizyty
Zacznę od tego,że dzieciaczek buszował wczoraj w nocy i na wizycie dzisiejszej był mało aktywny

Wszystkie parametry wyszły ok, od razu na wstępie zapytałam Panią doktor czy zajrzymy dziś maleństwu między nóżki, odpowiedziała "spróbujemy", no więc maleństwo było tak uparte że za Chiny nie chciało podnieść nawet nogi...,Pani doktor go szturchała i na chwilę się rozkraczył...z tego co było widać to
na 80% będzie synek, chciała później jeszcze Nam pokazać siusiaka ale nici z tego,mały uparciuch

Ale powidziała,że możemy już się zastanawiać nad imieniem męskim i w tym arkuszu A4 gdzie są wszystkie parametry jako płeć wpisała:męska z znakiem zapytania (?), na następnej wizycie jeszcze potwierdzimy na 100%.

Powiem Wam,że już się nastawiliśmy na synka więc nawet bym chyba nie chciała żeby się coś zmieniło,no ale gdyby jednak to oczywiście też będziemy się bardzo cieszyć, po wizycie wyciągłam Tż do galerii i kupiliśmy Małemu kilka chłopięcych ciuszków

Nie wiem ile dokładnie mierzy ale waży 308g
