Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI
witam sie wieczorowa porą
miałam fajną przygodę..pojechalam sama na wycieczkę moim nowiutkim rowerem..trafilam na 'jeziorko' miedzy blokami..zobaczyłam kaczuszki to polecialam po chleb do sklepiku..i tak mi szło karmienie ze ludzie zatrzymywali się i robili zdjęcia wariatce..na rowerze siedziały gołębie , mnie deptału kaczki po stopach. Jeden goląb usiadł na rece w której miałam chleb, spanikowałam i zapiszczałam a ludzie zaczeli brawo bić...jak w cyrku!!!!
....jutro tez tam jadę !
ps1 czemu jak tak poźno odkryłam takie coś?
ps2 nażarlam sie chleba z cebulą i pomidorkiem ...i mi niedobrze bleeeee
Edytowane przez Linka1984
Czas edycji: 2013-06-17 o 21:29
|