|
Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI
Czesc!
Noc jakby lepsza. Yae zasnela sama ok 20, w nocy przebudzila sie 2 razy, ale usnela sama. Ten pierwszy raz chyba ja niechcacy (bardzo niechcacy) obudzilismy. Zanosilo sie na bunga bunga i w tym momencie Yae przewrot i tuz obok tz jak sfinks lezala i sie w glos smiala. Nie musze chyba mowic jaki ubaw mielismy...
Teraz wrac do t. i musze Wam powiedziec, ze uwielbiam japonskie pociagi: jest miejsce, ze dziecko moze w wozku siedziec, sa pasy, zeby wozek nie odjechal, toaleta taka, ze z wozkiem mozna wjechac, jest przewijak, ale teraz powiem Wam najlepsze: jest pokoj przeznaczony do karmienia!! Nic tylko podrozowac.
|