[malaczarnakejt]

Napisane przez domciatko

no to mi podobnie.
normalnie termin z om i usg wyszedl 15-16 lipiec
ale ja mialam dluuugie cykle,
i jeden kalkulatro wlasnie wyliczył mi na 22 lipca przez opóźniona owulacje.

Wg moich skrupulatnych wyliczeń i zapisków do zapłodnienia musiało dojść albo 8 albo 12 +-2 dni :P Wszystko zapisywałam, bo mam bezobjawowe owulacje (jedynie skacze mi temp. ale to już po) no a, że się staraliśmy odłożyć w czasie Filipka, to nie miałam aż tak dużo do notowania przytulanek

Napisane przez kubus puchatek

malaczarnakejt pozwoliłam sobie zerknąć na Twój blog śliczne zdjęcie macie z mężem i wyglądasz pięknie w tych osttanich tygodniach ciąży!
Zweryfikowałam też moją listę do szpitala na podstawie Twoich zapisków,(którą probuję tworzyć).

Bardzo mi miło

Napisane przez mela1234

Jestem po wizycie. Weszłam zapytać czy mnie przyjmie a ten od razu kazał mnie pod ktg podłączyć. Z mała wszystko ok, a do tego mam 2 cm rozwarcia!
Tak mi pogmeral że WITAJ CZOPIE!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no to pogmerał

Napisane przez domciatko

kiedy myślę o pomalowanych rzęsach i makijażu, to widzę siebie, umęczoną porodem, po 8 godzinach bóli, spoconą, zapłakaną, mąż polewa mnie wodą, podaje zimne okłady na czoło, widzę moje łzy ściekające po policzkach, mieszające się z korektorem i brązerem, moje zmęczone ręce ścierające pot z twarz, dotykające czoła, wyzierające łzy z oczu i dziecko, takie nowonarodzone, podane mi na klatkę piersiową, przytulam je do siebie, do twarzy, całuję.
i widzę ten pot i tusz do rzęs i podkład odbity na twarzy mojej córki.
tyle

A po co Cię będzie mąż polewał wodą, skoro rodzisz w wannie?