2013-07-20, 21:03
|
#3152
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 544
|
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.
Cytat:
Napisane przez JennyAniolek
Cześć 
Od wczorajszego popołudnia jesteśmy już przeprowadzeni  Co prawda mamy jeszcze trochę kartonów i worków do rozpakowania ale już jesteśmy u siebie  Pierwszą nockę w nowym miejscu W. przespał rewelacyjnie  , bo od ok 23 do 7:30 z małą przerwą ok 4:30 na karmienie i przewijanie. Internet śmiga bez problemów, więc mam nadzieję, że teraz będę się pojawiać bardziej regularnie  Póki co zmykam nas szykować, bo idziemy na spacerek i do teściów na grilla  Miłej soboty  Do usłyszenia może wieczorem
Pochwalę się jeszcze jaką metamorfozę przeszło nasze "M" w ciągu 3 miesięcy.
Zdjęcia z 17.07 to na chwilę przed zwożeniem mebli 
|
Gratulacje! Nie lada wyczyn w tak krótkim czasie.
Cytat:
Napisane przez JennyAniolek
i jeszcze Wiktorek pozdrawia wizażowe ciocie 
(fotka z dzisiejszego rana)
|
ALe ma długie włoski Duży chłopak 
Cytat:
Napisane przez Magiusa
Zdjęcia super, a ja z tym karmieniem swoim mleczkiem z butelki w razie jakiś wyjsc to też mam problem, bo tak samo nie wiem kiedy odciągać. Wydaje mi się, że skoro cycki produkują tak by dziecko nakarmić w jego przerwach to jak ściągnę np. po godzinie to później będzie miał za mało.
W ogóle dziś od rana daliśmy raz bebilon comfort, później już moje mleko i jestem zachwycona, tylko w sumie nie wiem czy to na pewno bebilonu zasługa, bo dziś póki co 0 problemów brzuszkowych, kupka i pierdki szły ładnie bez żadnych problemów....kurcze, aż się zachęciłam, tym bardziej, że Młody z tymi cyckami to ma nie wiem co....raz pije ładnie, raz nie. W dodatku mam jeden dylemacik.
Bo prawie zawsze jest tak, że on pije sobie gładko tych 5-7 min, później odbicie. No i moim zdaniem jest głodny skoro często chwyta znów cycka, ale jednocześnie już po tej przerwie nie raz je niespokojnie...więc co myślicie? To mimo wszystko głód czy po prostu chwyta cycka bo jest w zasięgu?
No i jeszcze jedno pytanie czy Waszym dzieciom też się odbija na "mokro" tzn. chodzi mi o odgłos, bo czasami to jest zwykły bek, a czasami bez ulania taki jakby mokry odgłos, że zawsze sprawdzamy czy się nie ulało.
No i ostatnie pytanie czy to ulanie to naprawdę nic takiego? Czy po kilku razach w ciągu dnia to za dużo? Bo mojemu od kilku dni co jedzenie się ulewa i czasami sporo.
No i czy po takim ulaniu karmić czy nie? Czy to znaczy, że już jest za dużo?
|
Mojej małej się tak czasem odbija że myślę że jej się ulało a nic nie ma. Myślę że to nic złego.
Co do ulewania moja przez jakieś 3 dni tak ulewała że wydawało mi sie że to są wręcz wymioty i wszytsko z niej wylatuje a okazało się że ładnie przybiera wiec nic z tym nie robiłam. Teraz zdarza jej się jakieś 2 razy dziennie może. Ja po ulaniu już nie karmiłam.
Moje dziecie chyba ma jakiś dzień śpiocha. Rano na spacerze 2h spała, później ze 3 czy 4h nie i jak zasnęła to obudziła się na jedzenie ale przy cycu zasnęła spała 3h, oczywiście wrzeszczała bo głodna a ja musiałam ją wykąpać, jadłam z 15 minut co na nią to chyba rekord jest trochę popłakała i śpi. Ona chyba inaczej przechodzi ten skok rozwojowy bo już kiedyś też tak było. Byłam w szoku bo akurat chciałam upiec babke bo jutro koleżanka przyjeżdża i nie zdążyłam jak był tż i myśle no nie ma szans żeby przy małej to zrobić a ona cały czas spała.
Co do kupek to zrobiła dziś 2 takie rzadkie a później tylko suku w pampersie wiec chyba jest ok. Cały czas ją obserwuje.
|
|
|