[martucha84]

Napisane przez india83

widzę, że kupić auto to nie taka prosta sprawa, ale mam nadzieję, że w koncu wam się uda

ja też cały dzien poza domem i żałuje, ze ten czas już się skonczył

oj bardzo nie prosta..
ciesze sie ze dzien udany

Napisane przez kliwia

marta ja mam peogota 30 7
ale chcecie kombi ?

no i panoramiczny dach - przy zalozeniu ze klima bedzie dzialac, to super, gorzej jak sie zepsuje i w sezonie trzeb abedzie gdzies pojechac yyyhy .
Moj adziala srednio, muze podjechac ja zorbic, ale nie mam zbytnio zaufania do fachowcow od klimy bo mi jedna spierdzielili, niby sprawadzali systemem szczelnosc najpierw przez 20 minut a pozniej dopiero nabijali, ale co z tego jak po kilku dniach wyparowala klima z klimy i juz nie chlodzila. ale to w oplu ojca


Dzis wlasnie jechalam z przygodami - przy zwalnaianiu i niskich obrotach zalczac mi sie zaczela kontrolka od cisnienia oleju
I na trasie zuzka juz jeczala wiec sie zatrzymalam i zgasilam silnik, i juz odplaic nie moglam
Na szczescie auto jak troche ostyglo to odpalil. ale najgorsze ze nawet nie rzezil silnik przy probie odpalenia. Tylko cyk i nic wiecej
Wiec sie stresu i strachu najadlam, ze w lesie stoje na lesnym parkingu i odpalic nie moge Ale odpalilam i dojechalam. Zobaczymy co powie mechanik jutro.

tak chcemy kombi
czemu klima ma nie dzialac.. po to kupuje auto z klima zeby dzialala.. teraz mam bez i zyje ale po to zmieniamy auto zeby wlasnie dzialalo, panoramiczne dachy maja rolete jak szyberdach wiec nie jest zle, w mondku mamy szyber i sie nauczylismy go zasuac bo bez klimy potrafi byc goraco
co do mechanikow to na szczescie my mamy swojego - sasiada nie oceniona pomoc bo jesli jest cos w czym sie on nie specjalizuje to wysyla nas do swoich kolegow i oni wiedzac od kogo jestesmy etc
zobaczymy czy sie uda go kupic

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

ja mam nastepna wizyte 6 sierpnia czyli mniej wiecej tydzien po wyjsciu ze szpitala i stwierdzam ze co by nie bylo to do porodu juz tu nie wracam wszystko mnie juz boli od tego lezenia a na psyche to juz w ogole fatalnie mi wplywa... I po ciazy zmieniam lekarza bo uwazam ze lekarz tez powinien podjac jakas decyzje a nie z kazda ☠☠☠☠☠☠☠a kierowac do szpitala zeby nie miec tej odpowiedzialnosci...tzn wiem ze teraz to ☠☠☠☠☠☠☠a nie byla ale np z cisnieniem nie musialam tu lezec, mogl to sprawdzic inaczej, ale nie chcial wierzyc w moje zapiski...

nie nastawiaj sie ze co by nie bylo.. bo jak bedzie odpukac zle to wrocisz..
moim zdaniem taki lekarz to skarb dla ciebie to uciazliwe bo jego obawy okazuje sie sa niesłuszne.. ale pamietaj ze to sa niemcy.. pomysl co by sie stalo jakby zbagatelizowal cos.. bo np uwierzył w twoje zapiski a odpukac by sie cos stalo..
niemka oddaje sprawe do sadu tlumaczac sie ze nie jest lekarzem i nie powinien w jej zapiski wierzyc..
my mamy taka mentalnoc ze pewnie 75% osob by nic nie zrobila..
moim zdaniem powinnas sie cieszyc.. lepiej wiedziec ze jest ok i byc spokojnym niz stresowac sie w domu.. a moze jednak powinnam..
Kochan a na prawde zostalo ci nie duzo zacisnij zeby to taki istny test i nauka cierpliowosci uwierz nie dlugo bedzie ci potrzeba :