Och wiesz, nie goliłam się od porodu

A odnośnie tej płatności matek karmiących mm to tak sobie pomyślałam, że oni prowokują tym sytuację właśnie w stylu. Mama przywozi dziecko, mówi czym jest karmione i znika. I jakby im tak z mam zrobiło to by od razu znieśli opłaty bo by nie wyrobili, a przecież niedozwolone by było by zostawili dzieci płaczące godzinami.
E bo to był najnowszy zakup. Tyle, że też tylko do 9 kg, sama nie wiem ile czasu mu zajmie osiągnięcie tylu, bo wiadomo, ze waga zwalnia...ale nachwalic się go nie mogę bo nieco ratuje życie, szczególnie jak dzieciak śpiący i marudny ;p
O cudne zdjęcia. Ślicznie wyglądała i jak spokojnie zniosła. Ciekawa jestem jak u nas będzie w sobotę
No więc muszę naprawdę przeprosić za wszelkie narzekania na cycki i karmienie. Jak co poniedziałek się zważyliśmy. Przyrost może mniejszy niż to 350 gram, bo było 280 gr., ale podliczyłam sobie ile przybrał w tym miesiącu i mi wyszło, że 1440 gr, więc to raczej ładniutki wynik

No i mamy już 5730, więc jeszcze 300-400 gram i podwoimy swoją masę urodzeniową
