[pearl87]

Napisane przez happy blue

potrzebuję rady...znalazłam nosidełko idealne. są dwa- jedno na licytacji start od 150 zł, ma piękny wzór, ale jest różowe, typowo dziewczyńskie, no i nie wiem do ilu dobije. i równie piękne, nowe, za 300 zł w cudownie zielonym kolorze... i nie wiem..boję się, że jak zalicytuję i nie wygram to tamtego już nie będzie........

a kiedy kończy się tamta licytacja?
gdyby to był model, na który byłabym w 100% zdecydowana i cena 300 zł byłaby ok, to wzięłabym zielony - planujemy jeszcze dzieciątko (1 lub 2 ) i uniwersalne płciowo kupujemy "grubsze" rzeczy w sumie do 36 miesięcy zwykle się używa, jak zalicytujesz i będzie za 200, a możesz mieć takie jak chcesz dokładnie za 300, to moja pokrętna logika wskazuje na zielone i łatwiej będzie ewentualnie sprzedać dalej

kupiłam trochę droższy jedo fyn - zielony właśnie - a wahałam się nad tańszą "damką" i jestem teraz bardzo zadowolona

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez Mysia mysz

ja też
zależy co postanowicie, bo ja będę jechała autem i się zastanawiam czy nie stanąć gdzieś w okolicach happy żeby się nie przeparkowywać

oo
Happy - mogłabyś mi napisać pw gdzie mieszkasz? Bo właśnie też pomyślałam, że może mąż tam gdzieś zaparkuje, to będę mogła ewentualnie wózek zostawić w aucie i potem go wziąć na spacer - albo odwrotnie. Chyba, że masz windę bo mojego powozu po schodach za bardzo nie wytargam