[malaMigotkAaa]

Napisane przez lolita25

Witam
Wróciłam z połówkowego, wszystko dobrze, książkowo bez zastrzeżeń test biofizyczny 10 pkt, waga 497 g
Dziewczynka jak to doktor stwierdził nie na 100 % tylko na 1000 %
Mała znowu kopała nóżkami aż lekarz się śmiał
Po lekarzu skoczyłam jeszcze do budowlanego i na małe zakupy
Przedstawiam Wam naszą Lenkę

super!

Napisane przez magnusia

nie wiem- teoretycznie zaległy urlop za rok 2012 powinnaś wykorzystać do końca września 2013..


zamówiłam pizzę i zaraz się zaślinię po kostki zanim dojedzie

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------




witamy Lenkę - śliczna super, że wszystko OK.

Tak patrzę, że mój syn mniejszy trochę bo 448g ważył a termin mamy jeden dzień różnicy.

Zakupy super słodkie- rozumiem, że u Ciebie w budowlanym takie zaopatrzenie

PIZZA....


Ja od pon nie zjadłam NIC słodkiego (mam na myśli cukierka, czekoladki wafelka ... ) jedną delikatną kawę z łyżeczką cukru
Nie zrezygnowałam z owoców, nie da rady, jem ich mniej trochę i patrzę co to jest, banany poszły w odstawkę (a tak je lubię). Pieczywo raczej ciemne, makaron pełnoziarnisty hmmm nie jest tragicznie wciągłabym czekoladę oj tak zobaczę co mi lekarz powie. Ale jak już do wtorku wytrzymam ze nie jedzeniem słodkości (które przecież do niczego nie są potrzebne) to może je odstawię, albo ograniczę do minimum minimum.

dziś np. mleko z platkami (mam akurat takie bez soli i curku )z suszonym jabłkiem i rodzynkami, dwa krążki ryżowe, jajecznica z pomidorem mmmmm mniam i bułką pełnoziarnistą starta marchewka z jabłkiem. Chyba ładnie co? jeszcze obiad i kolacja. Wszystko w małych porcjach. Jak ktoś coś wie o diecie cukrzycowej to proszę mi napisać czy jest w miarę... (tak jak pisałyście, mam modyfikować a nie rzucać wszystko od razu, tak się więc staram)