2013-10-08, 16:12
|
#2013
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 160
|
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1
cynamon_owa nawet nie chcę myśleć co przeżywacie, ja się stresuję przeziębieniem małego więc co dopiero Wy musicie czuć, trzymam mocno kciuki za synusia i chcę wierzyć, że wszystko będzie dobrze! Zyczę duuuużo sił dla rodziców a dla Adasia zdrówka!!
Surka pniesz się w górę 
My wczoraj byliśmy na kontroli, Piotrus ma przyjmować leki do soboty, biegunka ustała, ale jest jeszcze słaby i często śpi. ładnie przybiera na wadze- w piątek było 4950 a wczoraj już 5090 
Odbiegnę trochę od tematu- w sobotę w naszym mieście doszło do tragedii- Była 18-tka jakiegoś chłopaka, i na tej imprezie któregoś z gości zaczęła zaczepiać grupka innych chłopców, ten się wystraszył i zadzwonił po tatę. W międzyczasie coś musiało się wydarzyć że ten chłopak zaczął uciekać w stronę domu (miał do domu jakieś 6 km) w połowie drogi udało mu się ukryć w jakiś krzakach a jak zobaczył tatę który idzie w stronę miejsca gdzie była ta impreza wybiegł do niego no i tam się zaczęło- Grupka pobiła ich tak że syn jest w szpitalu w ciężkim stanie a ojciec zmarł masakra, nie znam ludzi ale tak strasznie mnie to dotknęło- mieszkamy w małej mieścinie i straszne jest że na ich miesjcu mógł byc każdy z nas. Jestem prerażona tym jaka w tej chwili jest młodzież, dzieciaką się w głowach przewraca, myślą że mogą wszystko, no i co? Zmarnowali życie nie tylko rodzinie zabitego ale i sobie. Jeeejku mam nadzieję że uda mi się wychować naszego syna na porządnego mądrego i rozsądnego człowieka, dla którego coś wart jest drugi człowiek
|
|
|