|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 997
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5
cześć
zaczynam nadrabianie i odpisywanie
Cytat:
Napisane przez Nemezis23
Każde USG robił takie dokładne? U mnie lekarz co wizytę robi takie szybkie USG - sprawdzenie serduszka, pomiary, a szczegółowe miałam tylko genetyczne i połówkowe.
|
no właśnie każde.. na początku jak była kulka a później fasolka to było krócej.
Genetyczne i połówkowe to już w ogóle jeszcze dłużej trwało. On tak fajnie pokazuje i tłumaczy np. "proszę spojrzeć, tutaj jest główka dzieciaczka ma ona..." "tutaj mamy nosek, usta, oczka" "tutaj jest jedna rączka córeczki o długości...... i paluszki: jeden, drugi.." itp nawet opisując nerki czy żołądek tak fajnie tłumaczy Pokazuje łożysko, pępowinę, położenie powiększa obraz..serce i mózg to już w ogóle najdokładniej. Ma fajne usg, bo najpierw robi w 2d, później sprawdza przepływy, później cały szkielet a na końcu przełącza na 3d.
Ten u którego teraz byłam, nawet nie powiedział jak jest położone, czy się obróciło twarzą do brzucha...
Jeden plus, że wykrył u mnie zastoje w nerkach
ale wywiązała się dyskusja o chrzcinach
Cytat:
|
Napisane przez Nemezis23
Koleżanka mi mówiła, że na wsi, z której pochodzi ksiądz nie ochrzci dziecka jak rodzice nie mają ślubu kościelnego..
|
Cytat:
|
Napisane przez perfuzja
A to akurat moim zdaniem bardzo sensowne.
Jesli dla rodziców wiara nie jest istotna, to po co chcą chrzcic dziecko? Bo tak wypada?
|
ślub katolicki nie ma nic do wiary ewentualnie do praktyki.
Nie każdy bez ślubu kościelnego chrzci, bo "wypada"
Ja nie mam ślubu kościelnego z pewnych osobistych MOICH powodów, nie chciałam brać go póki nie będę pewna na 100% bo właśnie ma dla mnie znaczenie a teraz biję się z myślami czy ochrzcić dziecko czy nie.
Bo z jednej strony dalej nie jestem pewna kościelnego i go nie wezmę, ale nie chcę pozbawiać niewinnego dziecka chrztu i nie chcę wyjść na hipokrytkę, bo nie żyję do końca po katolicku. Cokolwiek zrobię to i tak zawsze będzie jakieś "ale". Z drugiej strony nie ma ludzi bez grzechów mam prawo je popełniać i jakoś nie czuję się wyjątkowo podle z tego powodu, bo ani nikogo nie zabiłam, ani nie oszukuję a muszę się tłumaczyć
Cytat:
|
Napisane przez lolita25
Ja nie rozumiem w ogóle postępowania kościoła w tym kierunku, jak może być kobieta z brzuszkiem w białej sukni...wszystko im przeszkadza a taka sytuacja nie?
|
Cytat:
|
Napisane przez bella7
Dla mnie ślub bo dziewczyna jest ciąży to absurd. Znam księdza który powiedział że przykro się na takie coś patrzy (nie chodzi tu nawet o seks przedmałżeński) a o ten "przymus". A i często po ślubie wcale nie jest sytuacja łatwiejsza. Mówię tu o kościele. Bo skoro brzuch to ślub i już. I najczęściej to jest nacisk że strony rodziny,a to czy my chcemy tak czy siak to nic ich nie obchodzi.
|
Cytat:
|
Napisane przez lolita25
Masz rację....powinni coś z tym zrobić 
Kobieta z dzieckiem w brzuchu czy pod ręka, nie jest czysta....i nie powinna latać w białej sukni po kościele....to jest parodia dla mnie 
|
a dla mnie to jakiś kosmos co piszecie co z tego, że ma białą suknię? To ma dziewczyna ubrać się w ecru żeby gości nie szokować/razić w oczy skoro tacy zbulwersowani to po co na ślub przychodzą poobgadywać w takim razie każda nie-dziewica chyba powinna zapomnieć o białej sukni a księdzu przynieść zświadczenie od gina o niewinności , przecież to absurd.
sama w życiu nie wyszłabym za mąż w ciąży ani pod wpływem kogokolwiek, bo ani to dla mnie przyjemne ani zdrowe, ale bywałam na takich ślubach i ostatnią rzeczą na którą zwracałam uwagę to kolor sukienki panny młodej (apropo co z niewinnością pana młodego :conf used: dlaczego zawsze całe to oburzenie spływa na kobietę?! ) albo "jak to wygląda" przy ołtarzu... przecież to ich sprawa a sądzić będzie ich Bóg
Cytat:
|
Napisane przez upadly_anioloo
Ja kilka lat temu się zraziłam do księży kiedy podczas spowiedzi nie dostałam rozgrzeszenia pierwszy raz w życiu  trafiłam na jakiegoś dziwnego księdza uwieźcie , że poczułam się strasznie a w domu TŻ aż się rozpłakałam . Oczywiście później u innego księdza dostałam rozgrzeszenie ale dla mnie to jest chore , spowiadam się po to aby to rozgrzeszenie dostać a przecież nikogo nie zabiłam  po tamtym podchodzę z dystansem już do kościoła .
|
a ja też miałam taką sytuację wiele lat temu i po krótkim oburzeniu stwierdziłam że ksiądz miał rację, bo tak naprawdę z ręką na sercu nie żałowałam grzechu. Śmiem twierdzić, że większość spowiedzi jest nieważnych, bo ludzie kłamią, a regułkę o postanowieniu poprawy i żalu za grzechy mówią z przyzwyczajenia.
Cytat:
|
Napisane przez kukurydzianaa
Ja jestem zwolennikiem nie dawania rozgrzeszenia  Jeżeli podczas rozmowy ksiądz stwierdzi, że spowiadany nie żałuje, albo nie do końca rozumie swoje złe postępowanie - ma prawo, a raczej POWINIEN nie dać rozgrzeszenia. Wtedy to ma sens 
|
zgadzam się.
Cytat:
|
Napisane przez lidkaa82
W 100% zgadzam sie z Twoją mamą. Patrząc od strony wiary chrzest zmazuje grzech pierworodny, wiec jeśli w to wierzysz a nie chrzcisz dziecka to w razie gdyby cos mu się stało (odpukać!!!) zamykasz mu drogę do zbawienia. Ochrzczone dziecko nadal ma wybór w dorosłym życiu, moze odejść od wiary i uznać że polanie wody głową to jakiś nieznaczący nic w jego życiu rytuał lub kontynuować zycie w wierze a nawet odnowić chrzest w świadomy już sposób
|
zgadzam się z Lidką, dla wierzącego rodzica to ważne.
Cytat:
|
Napisane przez senira666
a ja się nie do końca z tym zgodzę bo jestem ochrzczona i mam komunie "bo tak wypadało". chciałam się wypisać z kościoła i nie widnieć w statystykach jako katoliczka ale jak zaczęłam się dowiadywać o formalności to ręce i majtki opadają ile tego jest. i najzupełniej w świecie dałam sobie z tym spokój bo szybciej bym chyba została prezydentem niż to załatwiła.
|
hmm a ja mam takie pytanie dlaczego tak bardzo zależało Ci na tych statystykach?
Cytat:
|
Napisane przez Amberella
Bardzo dziękuję wszystkim dziewczynom, które trzymały kciuki za Kacperka przed wizytą u kardiologa   . Pomogły. Serduszko i cały układ krążenia, przepływy itp. są prawidłowe.
|
super!
Cytat:
|
Napisane przez forester
Czy któraś z Was też ma puls podskakujący do wartości powyżej 100 przynajmniej parę razy dziennie?
|
Ja mam plus niskie ciśnienie. To jest mega nieprzyjemne i normlanie raczej mało groźne. W ciąży nasiliło się, szczególnie przy nerwach i nawet małym wysiłku. Są sposoby, żeby "wyrobić" sobie puls, wujek mi o nich mówił np na rowerku stacjonalnym, ale w ciąży to chyba zabronione.
Cytat:
|
Napisane przez sadlaczyca
Laski! Wpadam na chwilę pochwalić się, że ja już obroniona na 5  Lecę robić obiadek bo od rana nic nie jadłam i zaraz padnę 
|
gratki
tajeczka super, że wszystko jednak ok!
|