2013-10-16, 00:22
|
#4795
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 539
|
Dot.: Klasa sama w sobie - wątek miłośniczek klasyki, elegancji i prostoty część IV
Cytat:
Napisane przez Kociaak
A mnie dziwi uwielbienie dla dużych ilości bieli w mieszkaniu czy domu. Mnie biel kojarzy się z gabinetami lekarskimi, szpitalami, starymi mieszkaniami (gdzie zdobyć kolorową ładną farbę to niemożliwość bez mała była). Dla mnie białe wnętrze jest... puste, bezuczuciowe, takie sterylne- no nic tylko usiąść na fotelu i wiercenie zębów
Ale za to beże wszelkiej maści, kremowy, szary, żółcie, zielenie, pomarańcze super  W tej chwili mój pokój jest w kolorze pola słoneczników ze śnieżki bodajże i jestem zachwycona tym, jak ciepłe i słoneczne jest to wnętrze, brzoskwinia była jednak za ciemna 
|
Ja na przykłąd nie znoszę wszelkich kolorów na ścianach poza bielą czy szarością. Nie kojarzy mi się to ze szpitalem - ze szpitalem kojarzy mi się okropny zapach, lamperia z farby olejnej i okropne metalowe szafki
W sypialni mam zamiar wykorzystać tylko czerń i biel. Biała pościel, biały blat do pracy i toaletka, ciemne drewno na podłodze, dużo światła. W takim wnętrzu najlepiej wypoczywam i mogę zebrać myśli. W innych pomieszczeniach mogę wpleść trochę koloru w postaci mebli kuchennych, lamp, obrazu na ścianie, obić mebli, dodatków, ale na ścianie tylko biel lub szarość
|
|
|