Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 2014 cz.2
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-10-16, 10:13   #2318
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 640
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Trzymam kciuki by potwierdziło U nas gin mówi o płci tak ostrożnie, nawet bardzo, twierdzi, że między nóżkami coś wystaje i nie jest to pępowina, więc to pewnie chłopak, no ale gwarancji nie daje. Nie mniej jednak chyba by nie mówiła gdyby nie była choć trochę o tym przekonana
U mnie było tak samo. Coś wystawało, to nie była pępowina, a na następnej wizycie była dziewczyna. Tylko u mnie to i tak ta dziewczyna niepewna

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
muszę się wyżalić, z nerwów pół nocy nie przesspałam
Tym bardziej nie powinnaś już wracać do pracy

Cytat:
Napisane przez 111kicia111 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!

Odebrałam wczoraj wyniki i trochę się zmartwiłam. Zadzwoniłam do połoznej i mnie uspokoiła.
Mam w moczu nabłonki płaskie i kryształy szczawianu wapnia. Ponoć te kryształy to od jedzenia dużej ilosci owoców. Wyczytałam w necie że tomoże być jakas choroba nerek (kamica nerkowa) i ze powinnam bardzo duzo pić. Przyznaje sie że mało pije ale zawsze mało piłam i nie moge sie przemóc.
Pod koniec pierwszej ciązy miałam silne zapalnie nerek i to mogło być tez spowodowane tym ze mało pije.
No nic od dzisiaj zaczynam wiecej pic bo dzidzia najwazniejsza.
Chciałam przesunac sobie wizyte do lekarza ale połozna powiedziała ze to nic powaznego i że mogę isc 28.10.
Też kiedyś malutko piłam, ale stopniowo zaczęłam więcej pić i się udało

Cytat:
Napisane przez kolba Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!
U mnie trochę sie pokomplikowalo Od wczoraj mam skurcze (twardnienie czy tez stawianie macicy). Ma to juz któraś z Was? Pewnie te, które są po 20tc, bo to wtedy normalne. Ale ja dopiero jestem w 15t4d i jest zdecydowanie za wcześnie Może bym tak nie panikowala, gdyby nie fakt, że poprzednia ciąża zakończyła sie przedwczesnym porodem w 32tc Możecie sobie wyobrazić jak mnie to stresuje. Na bank nie donoszę tej ciąży do końca, ale modlę sie zeby to był chociaż ten 32tc. Od wczoraj luteina i zwiększona dawka magnezu - mam nadzieje ze to uspokoi trochę ten moj brzuch.
Może taka twa uroda, że wcześniej rodzisz

Cytat:
Napisane przez marima Pokaż wiadomość
Cześć całe wieki mnie nie było

jestem właśnie w 20tc czyli na połówce byłam w piątek z TŻtem na usg 3d, serduszko pięknie szybko biło, maluch jak najbardziej zdrowy no i tak jak myślałam mamy SYNUSIA

U nas jakoś leci, dobrze się czujemy, pracuję, ostatnio popołudniami mam częste spotkania ze znajomymi, TŻ jest tylko w weekendy, więc organizuję sobie czas w tygodniu żeby nie zgłupieć od siedzenia w domu

I z okazji poznania płci kupiłam w Lidlu szary dresik i granatową bluzę rozmiar 62. no i własnie mam problem jakie rozmiary kupować i jakiej grubości ciuszki, no bo rodzę w marcu więc pewnie zima będzie, i zastanawiam się czy będę musiała kupować jakiś kombinezon? ogólnie w temacie ciuszków czuję się jak dziecko we mgle, Mały w 19 tc ważył 290 g więc więcej niż przeciętne dziecko na tym etapie ciązy. i chyba wstrzymam się z kupowaniem ciuszków, dopóki nie przejrzę co tam teściowa ma w piwnicy ale to dopiero na poczatku grudnia chciałam przejrzeć, jak już będę zabierać się za pranie i prasowanie ciuszków i jak przemeblujemy pokój i kupimy komodę dla małego

i chyba czuję mojego "puk puka", w zeszłym tygodniu czułam go raz w nocy, raz w dzień i trochę wczoraj ale to nie są jakieś regularne ruchy, ale chyba wszystko jest dobrze

Kolba a masz jakieś zalecenia od lekarza? musisz leżeć? trzymaj się dzielnie i bądź dobrej myśli
za wizytę, płeć i kopniaki
Ja też muszę poczekać na ciuchy od kuzynki i wtedy będę wiedziała, co okupić i ile jeszcze miejsca mam na inne ciuchy

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość

jednego nie rozumiem - czemu ja mam inaczej niż wszystkie moje dotychczasowe koleżanki, które zachodził w ciążę, a pracowały tam gdzie ja

nikomu za skórę nie zalazłam myślę, bo wymyślili radiowęzeł, robiłam, stronę www, robiłam, jakieś dziwne zajęcia, robiłam

i w życiu bym się nie spodzewała takiego traktowania - jest mi po prostu przykro... sama mówiłam, że będę pracować jak długo się da, że nie ma problemu, nawet na zwolnieniu mogę wklepywać artykuły na stronę... ale po czymś takim nie zamierzam palcem kiwnąć :/

mam nadzieję, że wszystkie będziemy zdrowe i radosne życzę nam wszystkim tego z całego serducha!
Może faktycznie klimakterium u mnie w pracy wszyscy wiedzieli kiedy dwie znajome miały, bo naprawdę nie dało się z nimi wytrzymać.

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Dziewczyny witam się dzisiaj o rok starsza także Tequiba zmień mi wiek na 25 lat . Mała z tej okazji zrobiła mi rano show w brzuchu w postaci kopniaków i kopniaczków

Muszę pochwalić mego męża taki kochany się ostatnio zrobił weszliśmy wczoraj do Empiku po M jak mama i zobaczyłam najnowszą książkę Dana Browna Inferno .Mój mąż dłużej nie myśląc poszedł od razu do kasy i mi ją kupił. Mówię mu: co prezent na urodziny a on : nie, to tak dla Ciebie bez okazji . No kocham Go
No to wszystkiego najlepszego
Co do tżta, no przecież się prezentu przed urodzinami nie kupuje

Cytat:
Napisane przez marima Pokaż wiadomość
thidien skoro tak Cię potraktowała szefowa i jeszcze nie potrafiła pogadać z Tobą wprost tylko nagadała na Twoją koleżankę to jakaś dziwna z niej babka, więc nie masz się czym przejmować stres w ciąży nie pomaga wczoraj też miałam stresy w pracy, wszystko jest na mojej głowie, to ja muszę się martwić, żeby wszystko było zrobione na czas, ale stwierdziłam że czas wyluzować, bo wszystkie negatywne emocje wpływają na mojego maluszka, chcę pracować jak najdłużej, bo czuję się dobrze i co ja mam robić sama w domu bez TŻta ale szef mi tego nie ułatwia, i żeby mi dać trochę luzu to nakłada na mnie jeszcze więcej zdań, ale koniec tego dobrego nie chcę żeby mój synuś był nerwuskiem od razu po narodzinach, a chyba ma to związek z tym czy matka była nerwowa w ciazy przynajmniej gdzieś mi się to obiło o uszy
Ostatnio jak czytałam zabobony, to pisało, że jak matka w ciąży ma dużo zmartwień, to dziecko urodzi się leworęczne. U mojej mamy się sprawdziło mój brat jest lewy
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora