[mmhym]

Napisane przez elunka88

Byłam na połówkowym dzisiaj - wszystko ok, mały rośnie. Termin został na 20.02.2014. Tylko serduszko trochę za szybko bije... norma do 160, a Mały ma 164... gin powiedział, że nie ma zadnych powodów do niepokoju, żadnych powikłań z tego powodu nie będzie, ale zalecił kontrolę za 3-4 tyg. 29ego mam wizytę u mojej ginki, zobaczę jak wtedy będzie. Mamusie na moim staraczkowym mówią, że one też tak miały i żeby nie zachodzić w głowę.
Na razie nie będę sie martwić na zapas, bo to bardziej zaszkodzi

Nic się nie martw, lekarz powiedział, że okej to okej mi nigdy lekarka nie mówi, jakie Mała ma tętno

Napisane przez mona1

Dziś byłam na pobraniu wymazu z dróg rodnych... brr to badanie jest okropne, nie wiecie czy czy jeszcze to będzie trzeba przed porodem powtarzać? bo aż mnie na samą myśl ciary przechodzą

Hm ja to miałam na samym początku ciązy i jakoś nie było to dla mnie straszne - znaczy, jak cytologia, troszkę smyrnięcia po ściance pochwy i tyle

Napisane przez cayenneOna

Dzien Dobry, pierwsza! otoz w sprawie infekcji, ja posiadam na chwile obecna, niestety i lekarz przepisal mi tabletki dopochwowe 9 szt, w tym 6 nie pamietam jakich (jak bedzie ktoras potrzebowala, to sprawdze), a 3 to kadefungin. I ten kadefungin to nic innego jak nasz Clotrimazol. Ponadto na miejsca, ktore sa podraznione ten kadefungin wlasnie rowniez w masci. Mimo, iz na pewno wie co robi, spytalam wyraznie i wprost czy mozna w jakikolwiek sposob zaszkodzic dziecku, naturalnie zaprzeczyla. Takze mysle, ze clotrimazol spokojnie.

No ja wcześniej też to co pisałam, to wiem od mojej lekarki - pozwoliła smarować zewnętrznie na te nieprzyjemne objawy. W I trymestrze nie jest zalecany, potem dozwolony.

Napisane przez kate1623

Kurczę dziewczyny właśnie zobaczyłam, że dzisiaj zaczynam 24tc

Napisane przez asienka213

ale sie usmialam z samego rana jestes niemozliwa kupujesz cos a nie wiesz do czego sluzy

Bylam wczoraj w aptece po ten kwas foliowy, pytalam tez o jakis zestaw witamin, ktory go juz zawiera i ten femibion - czy jak to sie tam nazywa- kosztuje u nas 54 euro jednak zostaje przy foliku

Ekhem, przecież jak wiem jak to się nazywa, to wiem do czego służy Pytałam czy tego się używa, a nie jak W sensie, jak to jest w praktyce - no i się dowiedziałam, że spadają, więc to będą moje pierwsze i ostatnie łapki, bo mogę używać skarpetek Ja pamiętałam, że moja siostra miała to na początku zakładane i z sentymentu wzięłam

No w PL też ten femibion jest drogi jak pieron, ale w przeliczeniu na pewno nie tak. Ja kupuję Pharmaton Matruelle 60tb za 60 zł, czyli na 2 miesiące. Tez mają dobry skład z kwasami np

I za 15t

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

I co do nadziei względem wyglądu dziecka, to ja marzę, żeby Mała miała biust a nie tak jak mamusia