2013-10-19, 10:20
|
#4953
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '1
Moje dziecko zaśmiało się na głos..! Wzięłam go na ręce jak ryczał.. położyłam główką w zgięciu łokcia.. brzuszkiem do mnie i zaczęłam uginać szybko nogi w kolanach i wydawać dźwięk jak śmigło samolotu.. a ten wpatrzony we mnie, buzia otwarta, po którymś razie szeroki zaciesz i co ugięcie kolan zaczął się chichrać..tak gardłowo.. Tak mnie rozradował, że sama zaczęłam się śmiać i łzy w oczach ze wzruszenia Normalnie nie mogłam przestać się śmiać..tak mnie moje dziecko rozbawiło  
tweed my mamy salon z kuchnią i 2 pokoje.. i mimo że Mały leży na drugim końcu mieszkania wszystko słychać.. nawet jak się wykonuje powolne ruchy przy np.wyciąganiu łyżeczki, mieszaniu kubka, otwieraniu szafki, grzaniu wody.. normalnie nie da się tak by przy przymkniętych drzwiach nie usłyszeć.. Dzisiaj po 6 zła byłam..mąż się szykował do pracy, Mały ma już o tej godzinie lekki sen, kręci się, wierci, a z kuchni każdy ruch męża słyszę..a to szeleści worek, a to otwierana lodówka, a to czajnik, a to zmywarka zaczęła się tłuc na szczęście Mały się nie rozbudził, ale zawsze się boję, że się obudzi, a ja jestem taka zmęczona, że nie wyobrażam sobie już z dzieckiem po mieszkaniu latać
ev żeby gorączka już nie wróciła
Mały śpi, niech mi teraz nie próbują wiercić, bo za jaja powieszę 
---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------
aaa czarowniczko za kupę
|
|
|