Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r. cz.XI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-10-27, 17:38   #1505
babku
Zadomowienie
 
Avatar babku
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 159
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Wizyta u znajomych odwołana, więc dzisiaj spokojny wieczór z mężem. Może to i lepiej. Odpocznę trochę. Byliśmy na obiedzie u moich rodziców, a później pojechaliśmy po teściów i babcie i wszyscy pojechaliśmy na poobiednią kawkę na działkę. Bardzo było miło, tylko strasznie szybko ciemno się zrobiło Oczywiście Filip był głównym tematem rozmów (pierwszy wnuk w obydwu rodzinach), a dziadkowie przechwalili się jeden przed drugim, co to zrobią dla wnuczka. Powinnam była to nagrać i później egzekwować

Cytat:
Napisane przez Zuzziak Pokaż wiadomość
Hej hej, ja tylko tak na szybko. Właśnie zbieram się do szpitala, gdzie czeka mój lekarz. Rozmawiałam z nim i powiedział, że albo to wody płodowe albo infekcja, także trzymać kciuki aby to nie były wody!
Już mnie strach ogarnia
Trzymam w takim razie kciuki. Dawaj znać co i jak

Cytat:
Napisane przez zwariowane-serduszko Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Czy Wy też czujecie się tak BEZNADZIEJNIE na samej końcówce??
Ja mam różne fazy. Raz nie chce mi się żyć, a raz góry bym przenosiła.
Ogólnie huśtawka nastrojów.
Cytat:
Napisane przez Kociak85 Pokaż wiadomość
babku, ja będę próbować z chustą zobaczymy czy mi to będzie pasować. Na razie dostałam chustę po siostrze taką jakąś zwyczajną. Jak mi podpasuje, to wtedy kupię sobie porządniejszą.
Ja kupiłam wózek Tako City Move i właśnie czekam aż przyjdzie do sklepu. Z opiniami ciężko bo to tegoroczny model. Ale czytałam, że gondola jest duża i się sprawdza. O spacerówce niezbyt wiele w necie opinii, no bo niewiele kobiet zdążyło używać jej. Mi pasuje - ma fajne, skrętne kółka, łatwo się składa i wpina/wypina. Generalnie ma wszystko, czego szukałam w wózku.

A no... i dziś zaczynam 9 miesiąc [/B]
O jak się wstrzeliłam z pytaniami w Twoją osobę Fajnie, że chustę dostałaś i sobie wypróbujesz. Ja niestety muszę kupić i patrze, że niezłe ceny osiągają I tak się właśnie boję, że wydam te 200 zł i nie będę używać. Chociaż nie słyszałam jeszcze od nikogo, kto zakupił chustę, żeby mu się nie przydała.

Odnośnie wózka mam podobne wrażenia czyli, że ma wszystko czego potrzeba. No i bardzo fajnie wygląda A jaki kolor wzięłaś?

za miesiąc.

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
[/COLOR]babku ja chustowałam Lile i na pewno będe chustować Fifusia.Bardzo to lubiłyśmy z Lilą,do tego uspokaja maluszka,bo jest blisko mamy,pomaga na kolki,bo brzuszek jest masowany,mama ma wolne rece,moźe coś zrobić.Mozna spokojnie na zakupy wyskoczyc,albo w miejsce,gdzie trudno z wózkiem wjechać.Przy dwójce dzieci to już w ogóle nieoceniona pomoc.Ja jestem wielką zwolenniczką chusty
Super czyli same plusy. Jakieś sugestie jaką zamówić?

Cytat:
Napisane przez Kabriela Pokaż wiadomość
Ja też jestem w trakcie postanawiania że będziemy Małą chustować. Koszt chusty jest dość duży w naszym przypadku, bo mąż się zobowiązał a On jest duży więc tylko kwestia funduszy nas teraz przytłacza.
Argumentów za jest więcej niż przeciw i dlatego ja bardzo chcę.
W sensie, że mąż będzie nosił dzieciątko w chuście? Bo nie załapałam
U nas to by się przydały dwie te chusty Chcemy obydwoje nosić Fifiego. Ja jestem niska, a mąż raczej spory. Także mi ta najmniejsza by się przydała, a jemu 5 metrów. Babeczki z warsztatów mówiły, żeby najwyżej taką M kupić czyli 4,60. Tylko mnie trochę będzie wisieć albo jakoś dodatkowo zamotam. Mają mi to jeszcze pokazać.
Cytat:
Napisane przez ktosiula Pokaż wiadomość
No dziewczyny urodziłybyście bo nuda ;P

Ja się nie piszę

Tort powtórzę jeszcze raz: CUDEŃKO

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Babku- dzisiaj o tym rozmawiałam z mamą. Chciałabym taką chustę jednak boje sie ze źle zawiąże i przed oczami mam tragedię.. wiec mam pomyśleć o tym jeszcze.. i myślę. Może też jkaieś nosidełko znajdę. Polecacie cos?
Z tym wiązaniem ja już się nie boję. Nie jest to trudne. Też się obawiałam, ale spróbowałam i raczej ciężko byłoby o taką tragedię. Bardziej boję się mojej koordynacji ruchowej, bo ciągle się o coś obijam i tak myślę jak to będzie z maluszkiem. Mam nadzieję, że po ciąży moja koordynacja wróci do normy i po kłopocie
Jeśli chodzi o nosidła, to czytałam sporo i jednak chusty wygrywają pod każdym względem.
babku jest offline Zgłoś do moderatora