Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-11-29, 23:46   #3990
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
dziewczyny ja tak na szybko muszę donieść
byłam na usg, z maluszkiem wszystko super. ma 774gramy, serduszko pięknie bije 160/min, z szyjką nie jest tak źle. mój gin standardowo przesadza i niepotrzebnie mnie straszy chyba po to, żebym serio na to l4 wreszcie poszła.
i najprawdopodobniej będzie DZIEWCZYNKA!!
dziś mi się śniło, że będzie córcia.

kamień z serca, że jest dobrze i z małą i z szyjką
gratuluję

Cytat:
Napisane przez justine_87 Pokaż wiadomość
WYGRAŁAM, WYGRAŁAM!
Wygrałam smoczki Lovi Retro Baby
Chyba nawet 3 komplety (po 2szt.)
Też gratuluję, a gdybyś miała zgryz co zrobić z tyloma kompletami smoczków moja rada: zostaw sobie samej, co by usta zatkać zanim wymsknie Ci się jakaś k... albo inna łacina podwórkowa, kiedy Synek nie będzie dawał spać w nocy

Cytat:
Napisane przez asienka213 Pokaż wiadomość
dopiero weszlam, ale jestem wykonczona ale nadcipnie mnie obudzilo
Nadcipie moja droga nadcipie, a nie nadcipnie, wyrażaj się poprawną polszczyzną

Cytat:
Napisane przez ladylazarusIE Pokaż wiadomość
1. Albo propolisowe. Też działają. Niestety też wiem, co mówię... Dodatkowo pomagają zagajać ranki.
2. Sista!
3. Długo musiałaś zostać w szpitalu? Boli? Rzeczywiście jest problem z karmieniem potem? Miałaś ogólne znieczulenie czy tylko do pasa i mogłaś dostać maleństwo od razu "do ręki" ?
4. Noo, to już lepiej
3. Długo, ale nie z mojego powodu, syn chorował. Qrewsko boli, przez dwie noce spac nie mogłam, tak mnie rwało w miejscu cięcia. Miałam problem z karmieniem, musiałam pobudzać laktacje ściągaczką do pokarmu. Znieczulenie od pasa w dół, ale dziecka nie dali tylko pokazali, a przynieśli mi je na salę dopiero po 3 godzinach.

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Dobry wieczór
Miałam dzisiaj ciężki dzień w pracy, ale na szczęscie się skończył.
Poza tym szefowa powiedziała, że wie, że mi sie kończy umowa 17.12 i pora poruszyć już ten temat.
I MI PRZEDŁUŻY


Jak zdążę to nadrobię zanim TŻ wróci, chyba że mi Asia streści
No to opijamy robotę, Ela stawia wszystkim!!!!

Byłam w tesco, kupiłam czapeczki, skarpetki i buciki, wszystko w różu albo z różem. Krzywe spojrzenie małża skomentowałam: "No co, przecież Kamila urodzi w marcu córkę, muszę jakiś prezent przygotować, w 9 miesiącu nie będę po sklepach latać" zresztą i tak za tydzień się dowie, bo twardo wybiera się ze mną na usg.
Ale na razie koniec z zakupami, najpierw muszę przejrzeć garderobę po synku i siostrzenicy żeby się zorientowac ile czego będzie jeszcze potrzebne

Razem z Marcelem zjedliśmy prawie kilo lazanii, oczywiście nie w równym podziale. Czuję się jak słoń
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora