[gojka24]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43974545]
smoczki koszmar, butki - mocno odradzane przez ortopedów, aczkolwiek śliczne


[/QUOTE]

z tego co ja się orientuję to dopóki dziecko nie nauczy się chodzić to same skarpetki, a jak już będzie umiało to buciki takie sztywne w kostkach, no takie wyższe i stabilne.... Tamte są przecudne, mam coś w tym stylu, ale narazie nie planuję zakładać...

Napisane przez neti1

A coś takiego?? http://m.allegro.pl/przedmiot,buciki...681112319.html

o właśnie mam i takie... ale w tych to sobie nie umiem wyobrazić, zby miało być wygodnie... Zastanawiam się czy samabym umiała w czymś takim śmigać... hmmm może się mylę....

Napisane przez fewcia

Siedzę i płacze w samochodzie,nie sądziłam że to będzie aż tak trudne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Fakt poczatki są ciężki, ale musisz być dzielna. Przede wszystkim nie przedłużać rozstań, bo to jeszcze pogarsza sprawę... Trzymam kciuki za kolejne dni

Napisane przez LadyWhisper

Aha dalej nie mam @ cholibka

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

może warto wybrać się do lekarza... Jeśli to ciąża to potwierdzi, jeśli nie to da luteine na wywołanie....

[QUOTE=nafiyqa;43977315]Nie nie, nie zwykly!
Jak bede miec chwile to napisze cos dla Ciebie



wow jak miło, ktoś coś dla mnie napisze Będę bardzo wdzięczna jeśli udzielisz mi praktycznych porad i wskazówek...

Napisane przez Ifwka

Właśnie się zarejestrowałam i zaraz zacznę wpisywać.
Wolę książki papierowe ale jakbym wszystkie na jakie mam ochote chciała papierowe to bym zbankrutowała. Teraz słucham pierwszego mojego ebooka: Igrzyska w ogniu II część

No i łatwo kilka ksiązek zabrać ze sobą

zaproszenie wysłałąm, o ile ta osoba, któr znalazłam to Ty

Napisane przez fewcia

dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy

Blanka była w żłobku prawie trzy godziny. Jak wychodziłam, to był płacz przeokrutny, aż mi serce pękało z żalu Panie przez cały ten czas nie dzwoniły. Jak przyszłam, to Mała płakała, zobaczyła mnie, tak się wtuliła, jakby nic więcej na świecie nie miało istnieć
Pytałam Panie jak było powiedziły, że zaraz po moim wyjściu się uspokoiła, bawiła, potem w leżaczku usnęła ( drzemki szlag trafił), ale to nic, najważniejsze że była spokojna. Potem jak się obudziła, to się własnie zdenerowała, że była w obcym miejscu i dlatego płakała. Teraz śpi Aniołek

Powiem szczerze, że łzy pociekły mi po policzku jak to czytałam... Paulina miała od września iść, ale nie dostałam tej pracy w przedszkolu.... Rozumiem jak musi być Ci ciężko, ale dasz radę, najgorsze te pierwsze dni... a zobaczysz, że za jakiś czas Blanka nie bdzie chciała wracać do domu..

Napisane przez BlackSanctum

Bokeh! Obejrzałam Twój filmik na temat obierania krewetek i muszę przyznać, że masz super głos, taki słodki i kobiecy, zupełnie inaczej sobie go wyobrażałam...

Kolejna osoba mówi o tym nagraniu... hmmmm ide i ja go poszukać i posłuchać tego cudnego głosu

AAAA no i czekmam na zaproszenia na lubimyczytac..... Oczywiście Gojka to ja

Kupiliśmy P. na mikołaja laptopa, tego co Pstryczek... Szkoda, ze nie ma prawdziwych przycisków... narazie się nim bawi.... bo nie moglismy się powstrzymać i od razu jej daliśmy... jest na tyle mała, że przecież nie wie że do mikołajek jeszcze parę dni....

Pisałam Wam ostatnio, że P. lubi bawić się za fotelem... Ptrafi też ściągnąć sobie poduszke z łóżka, położyć ją na podłogę między łóżkiem a ławą i położyć się na niej... Kochana moja.. No to wczoraj wyciągneliśmy z tż plażowy namiot.... Rozłożyliśmy, na podłogę puzzle piankowe, zabawki, poduszki.... Założyłam stare prześcieradło, żeby imitowała wejście, daliśmy jej latarkę (jak TżBokeh), weszliśmy z Tż do tego namiotu i tak siedzieliśmy we 3.... ALe szał był:brz ydal:

Coś jeszcze chciałam Wam napisać, ale już zapomniałam... Jak sobie przypomnę to napiszę....