Dot.: Otwarty związek
Jak dla mnie sprawa jest dość ryzykowna i czy warto ryzykować rozpad małżeństwa i rodziny? Jeśli jednak z całym przekonaniem i odpowiedzialnością do tego podejdziecie to żadne rozwiązanie nie będzie złe jeśli dwoje ludzi się na to godzi i czuje się z tym dobrze. Nie nam to oceniać skoro was nie znamy. Temat na długie rozmowy jak dla mnie.
P.S. od siebie - raczej nigdy nie zgodziłabym się na takie coś bo z czasem straciłabym zaufanie ( a co jeśli są inne, co jeśli spotyka się z nią za moimi pecami, poczucie że jestem gorsza) choć nie zakładam, że nie mogłoby być inaczej. Na razie nie mam zamiaru się przekonywać.
|