Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-12-13, 14:14   #1033
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Mao za 2 miesiące Zuzinki

Po pierwszym szczepieniu było w porządku, dopiero wieczorem zaczął się płacz i krzyk... Podaliśmy czopka i za pół godziny było już wszystko w porządku. Teraz płacz, podwyższona temperatura i obrzęki na nogach się mu porobiły... Jak dobrze że teraz już jest po wszystkim i będzie tylko lepiej
Mąż wieczorem dość długo zajmował się Jasiem, nosił, usypiał, głaskał, przytulał itd (do około 1) później przysnął a jak Jaś miał gorączkę to wstał do niego ale kazałam się mu położyć spać bo rano do roboty miał iść. Kazał mi się obudzić żeby mnie podmienił jak coś ale stwierdziłam że nie ma sensu go budzić bo przecież nic złego się nie dzieje. Jaś nie płakał a temperatura spadała... Grzeczny był tyle że miał problem żeby zasnąć



Tak długo mierzę aż zaczyna pikać Tak elektroniczny mam
No to dobrze że mąż pomagał i później też się zaoferował, ale jak Jaś był grzeczny to niech się chłopak wyśpi do pracy

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
aaaaa mamy neuro na 9tego zalstwionego

Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
ja tylko witam się masakrycznie chora, załapałam i ja rotawirusa, tylko ja w przeciwieństwie do mojego dziecka przechodze to masakrycznie wczoraj właściwie noc spędziłam przywiązana do wc, gorączka 39 i takie wymi9oty że co wypiłam wode to w 5 min wracało, myślałam że zdechne z odwodnienia, ale wymioty przeszły jeszcze że tak powiem druga strona została... Ale Tż był wczoraj nie ocenioną pomocą, ja odciągałam tylko mleko, a on karmił i przewijał bo ja nie byłam w stanie się ruszyć
zdrówka kochana!!

Mała była 2,5 godziny na tarasie, a ja zdążyłam ugotować na obiad pierogi z truskawkami. Swoją drogą zastanawiam się czasem czy nie jestem wyrodna mama że tak wystawiam dziecko w wózku na taras, ale kurcze jak sobie pomyślę że wtedy mogę posprzątać, albo właśnie ugotować obiad, a w sumie jak pójde na spacer to po wsi nic ciekawego nie ma, tylko ide i ide i oglądam domy
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora