[edytah10]

Napisane przez Inkus97

Sylwester z TŻ .. Od zawsze chciałam spędzić ten dzień, a raczej noc w takim towarzystwie. Niestety nie jest mi to pisane najwyraźniej

A ja dostałam piżamę ( koszulka na długi rękaw i długie spodnie, w reszcie nie będę marznąć w nocy ), skarpetki takie cieplusie, jak się opatulę na noc to zapadnę w sen zimowy , świeczkę, kosmetyki z Dove, perfum ( nie potrafię tego odmieniać, EdizA, nie krzycz jak źle napisałam ), pieniądze ( czas wyruszyć na zakupy póki są przeceny jeszcze ), słodycze ( już starczy słodyczy na cały następny rok! ) i zegarek

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------



Ja przez cały życie do czasu teraźniejszego ( może kilka miesięcy temu zmieniłam zdanie ) miałam kompleksy, ale pewnego dnia doszłam do wniosku, że nie jest ze mną aż tak źle więc nie powinnam popadać w kompleksy chociaż po świętach mam kompleksy jeśli chodzi o figurę

Kompleksy kompleksami, perfumy się mówi i pisze

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez Inkus97

Tak bardzo ogromny bul.

Napisał do mnie kolega, z którym w wakacje potrafiłam przegadać cały dzień na Skype. Miał do mnie przyjechać na kilka dni w sierpniu ( On mieszka na Śląsku, a ja w Toruniu ) Później gdy wylądowałam w szpitalu na obserwacji zaczął mnie cisnąć od najróżniejszych. Nie powiem, zabolało bo takie wyzwiska leciały w moją stronę. A teraz odezwał się jakby nigdy nic i jeszcze wmawia mi, że to ja zaczęłam kłótnię

Ale że moment, zbluzgał Cię za to, że wylądowałaś w szpitalu?

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez meeedzik

A to zmienia postać rzeczy, skoro ogólnie kwadraty Ci się nie podobają, myślałam że masz moim coś do zarzucenia, że krzywo wypiłowane czy coś
ja nie przepadam za migdałami/owalami kiedyś próbowałam i w ogóle nie pasowały do kształtu moich dłoni i palców.

szkoda życia na kompleksy
ja się nawet nie przejadłam, wszystko jem z umiarem a że mam dziś czas to nawet trochę poćwiczyłam




Daj spokój, olej go Szkoda na takiego tracić czasu, skoro potrafił Ci nabluzgać w życiu bym nie pozwoliła na to, żeby jakiś facet mnie wyzywał.

A ja to w sumie nadal nie wiem co mi pasuje co nie itp. Powoli się zaczynam w to wgryzać Założyłam dziś sukienkę i Luby powiedział mi, że ładnie wyglądałam
W ogóle co do Lubego - chcę spędzać z nim jak najwięcej czasu nie po to, żeby się miziać - jego towarzystwo mnie w jakiś cudowny sposób uspokaja tego nam właśnie brakowało, długich rozmów. Dowiadujemy się więcej o sobie, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Wcześnuej to mogło być zafascynowanie zewnętrzem, a ta przerwa przestawiła relacje trochę na inne tory. Dobrze mi teraz