[say-hello]

Napisane przez cornflower_girl

Pytanie do dziewczyn zapewniających nocleg gościom - po lekturze wątku o faux pas Młodych, musimy przemyśleć kwestie noclegowe. Mama TŻ-ta bardzo chce, żeby goście z tej części rodziny nocowali u nich w domu lub po domach krewnych mieszkających w okolicy. Warunki komfortowe (czyli nie 2 osoby na jednoosobowym dziecięcym łóżku lub podłoga do spania). Czy z perspektywy gościa taki nocleg to faux pas? Mamy jeszcze czas, żeby załatwić noclegi w hotelu; musimy mieć jednak rzeczowe argumenty do rozmowy; nie chcę urazić mamy TŻ-ta.

Za chwilę zmykam do florystki, dowiem się co w tryndach ślubnych na 2014 piszczy

hmm może pomyśl jak ty byś się czuła, gdybyś była gościem? to zależy od ludzi. bo jeśli np. w domu teściowej ma spać jej serdeczna kuzynka czy ukochana siostra to chyba nie ma problemu, ale gorzej, jeśli to dalsi krewni lub co gorsza osoby, które się nie znają. a co do kwestii spania u innych krewnych - oni sami to zaproponowali, czy chcecie ich postawić przed faktem dokonanym?
mój tż przykładowo nie lubi spać w pokoju z innymi ludźmi, dla niego to duży problem. mi to aż tak bardzo nie przeszkadza, choć wiadomo, lepiej być samemu lub z partnerem w pokoju