2014-01-09, 10:04
|
#3186
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)
Cytat:
Napisane przez Ifwka
Wielkie
AAAA u mnie na miesiąc nie starcza
Kurcze Oliwka obudziła się po 5, nie zdążyłam zjeść śniadania a co gorsze ubrałam sweterk co ostatnio tłuszcz mi prysnął i zapomniałam o tym, i przychodze do pracy a tu takie plamki. Głupio mi teraz od biurka wstać bo widać. Łeeee
---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------
Jak byłam u pediatry i mówię jak jest tzn jak była malutka to sie obracała a potem zapomniała albo jej się nie chce, nie pełza itp, to ona mi mówi że z tego co widzi to dziecko dobrze rozwinięte ruchowo (mała bardzo żywa i "ruchawa" była) a 9-cio miesięczne dziecko to ma porządnie siedzieć. Jak siedzi to wszystko jest ok. I są dzieci które nie raczkują po prostu. Teraza się obraca na boki/brzuch, kręci się wkoło, coś tam próbuje pełzać ale bez szału, przesunie się spory kawalek na dupce no iręce wyciaga żeby ją prowadzić. Sama stoii przy kanapie, podciąga sie do stania ale na razie tylko do klęku. No i jak stoi to się puszcza i sama by chciała iść... no ale wiadomo buja sie troche.
|
jak rozmawiałam z rehabilitantką o sadzaniu/stawianiu/prowadzaniu powiedziała kategoryczne nie, dziecko rodząc się nie ma żdnych krzywizn, nabywa je podczas kolejnych etapów, najpierw na brzuchu jak podnosi główkę, zaczyna pełzać, potem siadanie-kolejna krzwizna, potem raczkowanie-kolejna i wstawanie-kolejna. Jeżeli któraś z krzywizn rozwinie się za wcześnie, kiedy jeszcze inne te co powinny być przed nią się nie rozwinęły, powoduje to skrzywienie kręgosłupa, problemy ze stawami biodrowymi itd i wtedy potrzebna jest rehabilitacja więc według mnie nie ma sensu niczego przyspieszać.
|
|
|