2014-02-13, 02:08
|
#654
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
U mnie mąż też ogarnięty dużo pomaga, w zeszłym tyg mój tata mi pomagał kąpać i przypilnowal małego, żebym ja mogła sobie zrobić kolację, zjeść, wykąpać się, ale wiem że gdyby krzyczał to byłoby ciężko, bo tata tylko patrzył czy mu się nie ulewa. Mama z kolei obiady nam gotuje i czasem małego weźmie, pospiewa mu, także nie narzekam
Perfuzja to zaszalalas z wychodnym , cycki też dały radę? Nie eksplodowały?
Faceci stety , niestety bywają różni, jeden też młody tatuś udzielił ostatnio mojemu mężowi "złotej" rady: ty żony nie przyzwyczajaj i nie pokazu że umiesz wszystko przy dziecku robić...no tak mnie to wku ...ło że szok....
---------- Dopisano o 03:08 ---------- Poprzedni post napisano o 03:05 ----------
Cytat:
Napisane przez Akkma
Wzięłam prysznic, skurcz pod prysznicem pojawił się dokładnie po 10 min od ostatniego, ale był dla mnie dużo bardziej przyswajalny
Jeżeli po tym prysznicu dalej skurcze będą regularne to chyba rzeczywiście rodzę
Tylko ile teraz mam czekać do tych skurczy co 5 min  ?
Spać mi się już chce, ale wiem, że nie usnę..
Edit. Dobra, skurcz po prysznicu się pojawił. Chyba rodzę.
Hmm.. kiedy jechać do szpitala? Jak będą co 3 czy 5 min?
|
Spróbuj usnac, jak urodzisz to cię skurcze wybudza , a jak coś to 5 min...
|
|
|