[gosia1305]

Napisane przez Dominiqa85

Jako specjalistka czytania rozdziałami, napiszę jak jest u mnie Czytanie rozdziałami zdecydowanie wzmaga moje emocje. Jak rozdział kończy się ekstremalnie, przez tydzień chodzę nabuzowana i czekam, rozmyślam. W Fixed tego nie miałam, więc moim zdaniem ona taka jest. Czegoś tam brakuje.
Często łapię się na tym, że gdybym daną książkę przeczytała w jeden wieczór zdecydowanie niżej bym oceniła. Oczywiście może tak jest tylko u mnie. W każdym razie w mojej opinii FOY wypada średnio, ale może to też zmęczenie tematem. Ciągle ci milionerzy i biedne dziewuszki

pewnie masz rację... ja choć nie czytałam jeszcze żadnej książki rozdziałami do końca to jednak wiem jak jest z całością książki. Jest tak że jak nas coś zaskoczy, wzbudzi skrajne emocje to choć czytamy to późna w nocy aby tylko sytuacja się wyprostowała... przy rozdziałach to te emocje trwają znacznie dłużej i podejrzewam że i książkę dłużej się pamięta (jeśli jest tego warta)

dobra ja zaraz kładę się spać to dobranoc dziewczynki i do jutra miłe moje