Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-03-19, 11:29   #1497
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez party_girl7 Pokaż wiadomość
czesc Maciejko, tez Cie pamietam. Szkoda że spotykamy się ponownie w takich okolicznościach... i szczerze to myślałam że jak przejdę pierwszy trymestr to już nic takiego nie będzie mogło się przytrafić... tym bardziej że pomimo stresów to wszystko było w jak najlepszym porządku, wyniki miałam bardzo dobre, plamień zero i nic na to nie wskazywało w pierwszym trym. no ale jednak. Ja tarczycę robiłam przed pierwszą ciążą i było ok, myślisz że powinnam teraz powtórzyć badania czy to bez sensu? Właśnie szukam kogoś o podobnym przypadku, bo lekarze żadnych badań nie zlecili a sama nie mam pomysłu co powinnam przebadać.
nie wiem co CI doradzić..wydaje mi się, że powinnaś znaleźć dobrego lekarza. Tak jak pisałam wcześniej u mnie dzidziuś przestał się rozwijać, a u Ciebie zawiodło co innego... Może będziesz musiała całą ciążę przeleżeć? Mówili CI coś lekarze? Tak czy siak, ja na Twoim miejscu nie starałabym się od razu.

A co do tarczycy..jakie badania robiłaś? samo tsh?

Cytat:
Napisane przez Panna Migotka 86 Pokaż wiadomość
Witaj party_girl7
bardzo mi przykro z powodu tego co się stało kolejna lipcowa mamusia, która trafiła na wątek mam aniołkowych
lekarze sa bardzo rozbieżni w tym, kiedy można zacząć starania. Mi - po poronieniu w 12 tc dał zielone światło praktycznie od razu, Maciejce kazali czekać... Pomimo zielonego światła postanowiłam odczekać trochę, zrobić jeszcze badania (toxo i cytomegalia) i w sumie dobrze, bo mimo że wydawało mi się, że jest już ok, to psychicznie jeszcze sobie z tym do końca nie poradziłam. I początek ewentualnej ciąży mogłby być bardzo stresujący i ciężki. Dlatego moim zdaniem - chociażby ze względu na swoje własne zdrowie psychiczne dobrze jest poczekać trochę.
Gdzieś też czytałam, że powinno się dać organizmowi zregenerować, bo ciąża mimo iż krótka, jest dla organizmu obciążeniem i wysiłkiem. Wydaje mi się też, że regeneracja macicy i wszystkiego innego też będzie trwała dłużej niż w przypadku wcześniejszego poronienia. Chyba rozsądnym byłoby poczekać te 3 miesiące. Żeby odpocząć psychicznie i fizycznie

Zostań z nami, w grupie zawsze jes łatwiej, szczególnie ze wszystkie mamy podobne przeżycia
a ile zamierzacie jeszcze czekać??

Ja też sobie nie do końca radzę...najgorsze jest właśnie to, że trzeba czekać,a ja nigdy nie lubiłam czekać Najwcześniej chcę zacząć starania w maju, tylko zapowiada mi się ciężki i stresujący czerwiec (muszę pracować do końca czerwca) I nie wiem co robić? starać się ( za pierwszym razem udało się w 3 cyklu) czy jednak poczekać jeszcze ten jeden cykl? doradzicie cos?
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora