|
Dot.: Impossible is... nothing ofr me ;]
Hej!
Ja też postanowilam się trochę wziąć za siebie . Sesja moim mocnym postanowieniom nie sprzyja, ale po cichu robie brzuszki i biegam i próbuje się rozciągać . a6w pokazywala mi koleżanka ale szybko mi się znudzila.. Mój cel - jeśli nie poprawić to chociaż utrzymać kondycje i zawiązywać buty bez jęków i przekleństw ... no i wyskoczyć w krótkiej bluzeczce
|