2014-03-21, 10:22
|
#1120
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 6 295
|
Dot.: Każda dba o ładny brzuszek by zamieszkał w nim maluszek - cz. 13
Cytat:
Napisane przez ladypurple
Tak mam zwierzyniec, do tego zwierzyńca zalicza się też mój mąż, ale nie wrzucałam zdjęcia :P
Tylko jednego do szczęścia brakuje.. dzieciątka 
Byłam u gina po #. na usg najpierw żeby sprawdzić czy wszystko się wyczyściło. Później u innego, żeby doprosić się o skierowanie na badania jakieś.. ale usłyszałam tylko, że po pierwszym # nie wysyła się na badania, bo mnóstwo kobiet przez to przechodzi i nfz by zbankrutowało..
Chcę zrobić przede wszystkim badanie na tokso, ale poczekam na @.
A słyszałyście dziewczyny o czymś takim jak niezgodność krwi? Ma to jakieś znaczenie?
Wiem, że u nas jest taka niezgodność, bo ja mam Arh-, a mój TŻ Brh+. Słyszałam, że to źle.. ale ponoć dopiero podczas porodu.. przynajmniej tak powiedziała mi moja gin. 
|
Z tą krwią to ci dobrze lekarz powiedział. Chodzi po prostu o konflikt serologiczny. W pierwszej ciąży nic nie grozi ani tobie ani dziecku. Organizm tylko wytworzy przeciwciała. Za to w drugiej ciąży te przeciwciała się uaktywnią i zaczną niszczyć kwinki czerwone płodu i traktować jako obcy organizm ( coś na zasadzie reakcji immunologicznej przy odrzucaniu np. przeszczepu). Ale to dopiero jak dzidziuś w pełni zacznie korzystać z łożyska i pępowieny. Dlatego ważne jest by o tym wiedzieć w pierwszej ciąży bo lekarze już chyba w tej pierwszej podają leki które mają spowodować nie wytworzenie tych przeciwciał, żeby w przyszłości było bezpiecznie dla drugiego dzieciątka. Nie jestem jedynie pewna czy leki dają już w pierwszej ciąży w takim przypadku, ale chyba tak.
Spadam do tej skarbówki i jeszcze mnie Tż mega wnerwił no pozabijam po prostu. A tu się weekend staraniowy zbliża, a on przegiął. Będę chyba jednak musiała honor odłożyć na bok i działać bo są rzeczy ważne i ważniejsze.
Edytowane przez zielinka_87
Czas edycji: 2014-03-21 o 10:26
|
|
|