Dot.: Czarna lista part 2
do czarnej listy dopisuje arszenikzcukrem
Ponizej w skrocie opis naszej wymiany ..
Wymienilam sie z nia w sumie troche na sile, poniewaz bardzo zalezalo jej na moich perfumach CK Obsession Night 50 ml (edp), ktore po dlugich negocjacjach w koncu zdecydowalam sie jej oddac. Glownym powodem mojej wymiany byl rozswietlacz, ktorego mialam otrzymac 70 % opakowania (pierwsze zdjecie przedstawia jego stan pokazany w watku wizazanki), niestety rozswietlacz przyszedl do mnie calkowicie pokruszony w drobny pyl, w dodatku byla go niecala polowa (drugie zdjecie robione przeze mnie tuz po otrzymaniu przesylki). Wizazanka miala mi oddac ta wieksza czesc kosmetyku (pokazana na zdjeciu pierwszym), a sobie odlozyc jedynie okruszki, ktore sie osypaly. Wydaje mi sie, ze postanowila jednak zostawic go sobie nieco wiecej dlatego tez pokruszyla caly kosmetyk i odlozyla sobie polowe .. Kolejnym kosmetykiem jaki dostalam byl bronzer wyprodukowany ponad 8 lat temu (!) (zdjecie trzecie przedstawia kod na dnie kosmetyku). Przed wymiana wizazanka zapewnila mnie, ze wszystkie kosmetyki sa swieze i zostaly przez nia kupione w przeciagu ostatnich 3 miesiecy. (tuz po wymianie do opisu bronzera dopisane zostalo "mam z wymiany" .. ) Trzecim "super" kosmetykiem jaki dostalam byl korektor MAC, oczywiscie rowniez 4 lata po terminie w rozwalonym opakowaniu (zdjecie nr 4). Ja oprocz perfumow oddalam paletke IsaDora oraz perelki brazujace Avon.
Nie wystawilam jednak jeszcze negatywnego komentarza, poniewaz liczylam, ze uda mi sie dogadac z wizazanka. Od tygodnia probuje nawiazac z nia kontakt i prosze o odmiane. Niestety nie otrzymuje zadnych odpowiedzi zwrotnych, mimo ze wizazanka codziennie udziela sie na targowisku. Postanowilam wiec Was przed nia przestrzec.
O calej sprawie powiadomilam moderatora (Szefa ds. wymianek), jednak trace nadzieje, ze odzyskam moje kosmetyki ..
|