2014-07-15, 10:10
|
#3868
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8
Cytat:
Napisane przez Jabluszko9
Humor mi się popsuł, wszędzie na forach trąbią, że tacy jak ja - bez pracy, a kończący studia - są nikim. W sumie tak się czuję. Nie potrafię sobie wyobrazić, co będzie dalej. 24 lata skończę i co? Marny staż na 3 miesiące (jeśli będą środki z UP!!), a potem co? Jak w życie wystartuję to będę koło 30... O własnym M nawet nie marzę, nie wiem, gdzie będę mieszkać.
Tak smutno mi się zrobiło, jednak w tym jest ziarnko prawdy, nie mam doświadczenia, pracy, środków pieniężnych... ciężko jest myśleć pozytywnie.
Co mnie pociesza (?), że większość znajomych tak ma, mam mnóstwo znajomych w wieku ok. 30 alt, którzy nadal są u rodziców i nie mogą się dorobić nawet na wynajem...
Albo to mój region taka duuuuuupa.
|
U mnie idealnie ta sama sytuacja W sierpniu idę na 3 wizyte w PUP i zgodnie z obietnicą pani która jest moim "doradca zawodowym" , przy tej wizycie będą już musieli powziąć jakieś kroki w celu zaktywizowania mnie, czyli szkolenie lub staż. Dosłownie błagam los o ten staż Już mam dość siedzenia w domu, naprawdę, wysyłam teraz już też cv wszędzie gdzie potencjalnie się nadaję, ale mało takich ofert, a jak już to mają mnie przeważnie w d....:/ No i to samo uczucie, kończę studia, jeszcze jeden rok, nie mam pracy, doświadczenia, nic.
Jestem humanistką więc często pokpiewanie że z tym to teraz sobie mogę...W sumie taka jest właśnie prawda, czuję jak przegrywam życie i co gorsza nie mam na to wpływu
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013
|
|
|