2014-07-22, 21:46
|
#1608
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 2 229
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część III :)
właśnie wróciłam, ponad 1,5h czekałam aż łaskawie mnie zbadają... nie cierpię tego szpitala. W każdym razie okazało się, że moja szyjka skróciła się od ndz z 48 mm na 31mm na razie jest w normie, ale to bardzo duża różnica jak na 2 dni i mam leżeć plackiem, wstawać tylko do wc, znowu brac luteinę (3x100), aspargin 6 tabl. dziennie, bo mówi, że faktycznie brzuch twardy, do tego no spa tyle ile da radę żeby nie wyszło uczulenie. Jak się pogorszy, albo zauważę plamienie, to wrócić na IP, a za tydzień koniecznie kontrola u gina, bo może trzeba będzie pessar wsadzić.
W ogóle baba do mnie, że pewnie łaziłam teraz dużo jak ja wczoraj wyszłam ze szpitala i pojechałam taksówką do domu, a z domu nosa nawet nie wystawiłam! Dziś byłam tylko 5 min w biedronce pod blokiem (gdzie zauważyłam, że ewidentnie coś jest nie tak) i to tyle... nie dałabym rady z tymi bólami iść na spacer.
Juz mam ku*wa dość, przepraszam Ile można tych problemów... ?!
Edytowane przez Kiara_kier
Czas edycji: 2014-07-22 o 21:48
|
|
|