| 
				
				
				Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
				
			 
 
			
			Ja znów jestem osobą która wybaczyła Tż pocałunek z inną dziewczyną, troszkę musiał pochodzić za mną zanim wybaczyłam.. Była to jedyna taka sytuacja w naszym związku więc postanowiałam że nie przekreślę 3,5 letniego związku. Dałam jedną jedyną szansę .co mi dał ten wątek i wizaż?
 - przejrzałam na oczy,
 - przestałam mieć myślenie : wszystko dla misia.
 - zaczęłam w końcu szanować siebie , swoje zdanie i poglądy
 - zaczęłam wymagać od swojego Tż a nie oczekiwać że się domyśli
 - postawiłam sprawę jasno - złapię na kłamstwie i to będzie koniec itp.
 -uwierzyłam w siebie i to co potrafię
 
 Minęło 2,5 roku od tej sytuacji , czy było warto dać szansę w moim przypadku ? Dałam jedną szansę- wykorzystał ją i naprawdę nie żałuję.
 .. no cóż jestem pewna uczuć, tego że jestem jedyna, zmienił się, docenił i mnie i to co robię, szanuje mnie i moje zdanie, słucha to co do niego mówię. Nie daje mi powodów do tego bym miała wątpliwości co jego uczciwości wobec mnie. W maju ślub - jestem pewna że dobrze wybrałam.
 Widzę jak bardzo zależało mu na związku i widzę że naprawdę zrozumiał swój błąd i naprawił go, stara się i kocha mnie.
 |