[gaagatka]

Napisane przez benito_mruffkolini

aha, jak tam Kamiwaza? rzeczywiście taka skuteczna?

Hmm... czy ja wiem? prawdę powiedziawszy poprawa u mnie była widoczna zanim jeszcze ją zaczełam używać wtedy też doszłam do wniosku że wypadanie ma u mnie przebieg sinusoidy wynikający ze stresu (na szczęście nie przytrafia się on zbyt często .. kolejny to pewnie będzie obrona pracy magisterskiej na początku września - chyba się naszprycuję Magnezem bo wyluzować się będzie ciężko). Kamiwazę używam po to żeby mi jak najszybciej włoski odrosły i jak narazie są takie małe odrosty widoczne ... więc na odrost pomaga bez wątpienia

Aha... jeszcze jedno... zauważyłam coś bardzo dziwnego u mnie po Kamiwazie Jak spróbuję wyrwać sobie zdrowego włosa to nie dość że przychodzi mi to z wielkim trudem (stawia olbrzymi opór i boli strasznie) to jak już zacisnę zęby i go wyrwę to widzę że NIE MA NA KOŃCU CEBULKI !!! zostaje ona w skórze głowy ... Jestem zaszokowana bo odkąd pamiętam jak sobie wyrwałam czasem włosa to wychodził dość łatwo i ZAWSZE z cebulką .... ... to musi być po Kamiwazie bo niby po czym