2014-08-13, 12:13
|
#2247
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 367
|
Dot.: Panny Młode 2015 cz. 25 :)
Mój M. też w bardzo naturalny sposób wspomniał o ewentualnej adopcji. Zauważyłam, ze u niego w rodzinie jest fajne podejście do tego tematu. Ja sama zresztą jestem na to otwarta, bo wiadomo, jak dzisiaj jest z zachodzeniem w ciążę, a wiek nie sprzyja...
A tak na marginesie, to spotykałam się kiedyś z samotnym ojcem, który wychowywał mala córeczkę. Miała wtedy rok. Polublilysmy się, ludzie braku mnie za jej mamę ale...rozpadło się. I o ile faceta mi nie szkoda, bo nie był wart mojego czasu, o tyle dziecka bardzo, bo ojciec zrobił jej tylko mętlik w głowie.
Cytat:
Napisane przez viva91
Ja początkowo chciałam 3, bo sama mam tylko jednego brata i uważałam, że dwójka to nudno, ale teraz jak na to patrzę to wydaje mi się, że czasu mi na 3 braknie  No chyba, żebym miała cały czas siedzieć w domu
---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------
"Konsekwencją" zabrzmiało jak "karą" 
|
Efekt pisania na wizażu w pracy, kiedy pisze się jednocześnie służbowe dokumenty ;-)
|
|
|