Panny Młode 2015 cz. 25 :)

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez marynka42

ja chcę mieć 3 albo 4 dzieci, dla nich buduję dom

budujecie dom?

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez marynka42

ja mam dół 36 a biust 100 cm i to też jest problem... suknię będę przeszywać.

ja chcę mieć 3 albo 4 dzieci, dla nich buduję dom

No to super, wymiary jak z holiłudu

Też bym chciała 3 albo 4, ale podejrzewam, że po pierwszym zmienię zdanie

[_Ade]

Napisane przez MajsterkaANB

chcę obejrzeć jakiś film i dooooooooooooopa bo nie mam weny jaki zaraz sobie włączę trudne sprawy...

Matko ja nie mogę patrzeć na te programy??!
dla mnie to jest dno telewizji

[lexis1306]

Napisane przez zmotywowanaja

witajcie!

nie wiem czy ze mną jest coś nie tak czy Wy też tak macie i to jest normalne, że jestem przerażona wyborem sukni ślubnej? Nie chcę nie wiadomo czego, chciałam zwykłą, prostą zabudowaną sukienkę myślałam, że wybór sukni to coś przyjemnego dla każdej PM, ale dla mnie to raczej koszmarek też macie takie odczucia czy ja jestem dziwna?

Nie jesteś dziwna, mam dokładnie tak samo. Chce w prosta, zabudowana, nieskomplikowana sukienkę, a wszędzie gorsety, gole ramiona, szerokie spódnice. Już kilka razy pisałam, ze nawet kiedy oglądam suknie w necie wydaje mi się, ze czulabym się w nich teatralnie, po prostu przebrana.

Napisane przez pati0090

ja mogłabym być teraz w ciąży ale jedyny problem jaki widzę to taki, że musiałabym nowej sukienki szukać bo w rybkę już bym się zapewne nie zmieściła na trzy miesiące po porodzie

O nie, nie! Żadnej ciąży teraz Gdybym teraz zaszła w ciążę, poród miałabym na polowe-koniec maja czyli w terminie wesela ;-)

Napisane przez _Ade

Dla mnie to jest zdecydowanie największy stres organizacji ślubu!!!
Mam rozmiar 42, ubiór\moda to nie moja działa no i nie mogę wydać więcej niż 3000zł....
Boję się, że będę bezą, grubym baleronem i w ogóle

Też się tego boje z racji rozmiaru...

Napisane przez pysia1987

Jasne, ze sie boje ale mam juz kupiona, bez mierzenia tak wiem jestem szalona, ale mialam okazje kupic koronkowa rybke z trenem od jednej PMki za 300zł wiec sie nie zastanawialam i bralam, mimo, ze w nia nie właże (jeszcze) teraz tylko schusć, wykombinować/doszyc jakies rękawki i będzie pięknie, tzn mam taka nadzieje

Jesteś mega szalona i odważna!

Napisane przez kreciorek85

Ach te chłopy



Pati cóż za argument

Kurcze trochę Was podziwiam, że takie parcie na dzieciaczki macie ja mam 30tkę na karku i daaaaleko mi od pieluch, kupek, kaszek itp TŻ uświadomiony, że prędko dzieci nie będzie (nie do końca zadowolony, ale przyjął na klatę) Śmieje się, że jak baardzo będziemy uważać żeby nie wpaść, to jak nic dzidzia się trafi więc jest za Menda jedna

Mnie akurat nigdy specjalnie do dzieci nie ciągnęło, a swoje lata mam. Podchodzę do tego z dystansem - będą to dobrze, nie będzie to trudno. Po prostu dzieci są naturalna konsekwencja związku. M. też nie ma specjalnego parcia na ojcostwo, zobaczymy, co będzie dalej.

Napisane przez pysia1987

No wlasnie moze mnie to nie odrzuca bo kocham spac z moimi kotami, jak dziwnie to nie brzmi my jestesmy rodzina prozwierzącą, kazdy ma kota lub psa, wiec chyba nie ma w tym nic dziwnego jak ktos ma z tym problem...hm, zawsze moze sobie wynajac nocleg w hotelu

Ja tez lubie czyste lozko ale moje koty są domowe, nawet na balkon nie wychodzą, ich futerka pachną ok...to nie wątek o moich kotach


A z tym ryzykiem to nie wiem, czy to duze...300zł to malo takie kiecki w salonach kolo 35oozł stoją

Koty boskie!
Moja tesciowa ma zwykle kilka kotów "na stanie" i zawsze wskakują na nas, jak do niej jeździmy. Ale ja to lubię

[viva91]

Ja początkowo chciałam 3, bo sama mam tylko jednego brata i uważałam, że dwójka to nudno, ale teraz jak na to patrzę to wydaje mi się, że czasu mi na 3 braknie No chyba, żebym miała cały czas siedzieć w domu

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez lexis1306

Mnie akurat nigdy specjalnie do dzieci nie ciągnęło, a swoje lata mam. Podchodzę do tego z dystansem - będą to dobrze, nie będzie to trudno. Po prostu dzieci są naturalna konsekwencja związku. M. też nie ma specjalnego parcia na ojcostwo, zobaczymy, co będzie dalej.

"Konsekwencją" zabrzmiało jak "karą"

[MajsterkaANB]

ja bym chciała troje, ale to musi nas na to stać
jeszcze jedno na pewno będę mieć

[_Ade]

Napisane przez viva91

Ja początkowo chciałam 3, bo sama mam tylko jednego brata i uważałam, że dwójka to nudno, ale teraz jak na to patrzę to wydaje mi się, że czasu mi na 3 braknie No chyba, żebym miała cały czas siedzieć w domu

Mam identycznie chcemy 3, ale jak o tym myslimy to jedyna taka możliwość jeśli ja zrezygnuję chyba z pracy zawodowej...
Co prawda robienie kariery mam w pupce, ale w ramach zabezpieczenia chciałabym popracować.

[asiaczek87]

Napisane przez marynka42

ja mam dół 36 a biust 100 cm i to też jest problem... suknię będę przeszywać.

ja chcę mieć 3 albo 4 dzieci, dla nich buduję dom

My też trójkę. Minimum 2 Życie pokaże.
Sama mam dwóch braci i wypełnione auto 5 osobowe mi odpowiada

[Anabele23]

Temat dzieci na tapecie jak widzę
U nas chcielibyśmy wiecej niż jedno na pewno, a z szczęściem i materiałem genetycznym u tżta w rodzinie jest tak, że duża szansa na bliźniaki zobaczymy ja nie planuje co ma wyjść wyjdzie

co do sukni to rzeczywiście porażka - wyhaczyłam kilka fajnych w internetach i na żywo wyglądają też fajnie ale ta cenaaa
a ja nie chce brokatowo- cekinowego koszmarku na błyszczącej satynie
wiec albo poszukam gdzie indziej albo uszyje no

[seductivee]

Mój TŻ od jakiegoś czasu baaaaardzo dużo mówi o naszych dzieciach Dla niego układ idealny to MY + 3 księżniczki: Gabriela, Liliana i Laura/Zuzanna. Jak się trafi chłopak to będzie Filip, ale on bardzo chce dziewczynki
Jeśli nam się nie uda mieć własnych dzieci, to na pewno adopcja i taki pomysł wyszedł od TŻ, a ja byłam w szoku jak to usłyszałam.
On w ogóle nie bierze pod uwagę braku dzieci w naszym domu W sumie ja też, ale nie mam takiego mega parcia na ten temat

[zmotywowanaja]

Napisane przez Beezee

Ja nie lubie kotow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też nie przepadam.. kiedyś byłam u koleżanki, która ma dwa koty i ona nam szykuje herbatę, ciasto na stole stoi a te koty biegały obok tego na koty to ja mogę popatrzeć sobie z daleka

[MajsterkaANB]

mi w zasadzie 2 czy 3 nie robi dużej różnicy mo mój Fi ma już 6 lat, więc za te 4 lata kiedy planuję urodzić drugie dziecko będzie miał 10. a za 6 lat gdybym chciała kolejne urodzić no to już przecież całkiem dorosły będzie

[Na biurku Oli]

Zazdroszczę wam tej chęci posiadanai dzieci Jak miałam te 22-23 lata to jakos chciałam mieć dziecko, teraz im starsza jestem tym bardziej mi przechodzi. Cały czas mam wrażenie, że jestem jeszcze taaaaaka młoda, że jeszcze tyle rzeczy chciałabym zrobić! Mam nadzieję, że mi się odwidzi, bo gdzieś tam jednak żałowałabym, gdybyśmy nie mieli dziecka... ale nie ciągnie mnie w tej chwili do pieluszek, zabawek...

[asiaczek87]

Zuzanna i Gabriela mnie też się podobają

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

my tak sobie myślimy, że fajnie by było jakby chłopak był pierwszy - raz że P. musi go uczyć grać w piłkę (ja mu dam to musi! To sporny temat ) no i żeby był starszym bratem dla siostry lub kolejnego brata

[_Ade]

Hania, Alicja, Mikołaj, Malwina, Matylda, Michał... dużo imion mi się podoba

[pati0090]

u mnie Lenka lub Zuzia albo Diana, a dla chłopca nie mamy jak narazie wybranego bo nie mogę dojść do porozumienia z tż w tej kwestii

ja kiedyś chciałam Fabiana i Nadię ale tż by się chyba do nich nie przyznawał. Nie cierpi tych imion

[Majelka]

Napisane przez zmotywowanaja

ja też nie przepadam.. kiedyś byłam u koleżanki, która ma dwa koty i ona nam szykuje herbatę, ciasto na stole stoi a te koty biegały obok tego na koty to ja mogę popatrzeć sobie z daleka

o kurde to ja bym chyba powiedziała, że wlasnie w tej chwili na dietę przeszłam i za ciasto musze podziekować

ja mam w domu rodzinnym psa, którego uwielbiam ale moi rodzice oduczyli go nawet wskakiwania na sofę w salonie a za to york mojej siostrzenicy u nich w domu robi co chce , skacze po meblach, spi w łóżku itp

[MajsterkaANB]

Napisane przez seductivee

Mój TŻ od jakiegoś czasu baaaaardzo dużo mówi o naszych dzieciach Dla niego układ idealny to MY + 3 księżniczki: Gabriela, Liliana i Laura/Zuzanna. Jak się trafi chłopak to będzie Filip, ale on bardzo chce dziewczynki
Jeśli nam się nie uda mieć własnych dzieci, to na pewno adopcja i taki pomysł wyszedł od TŻ, a ja byłam w szoku jak to usłyszałam.
On w ogóle nie bierze pod uwagę braku dzieci w naszym domu W sumie ja też, ale nie mam takiego mega parcia na ten temat

: love:

ja czuję, że będę miała samych chłopców

[zmotywowanaja]

Napisane przez Majelka

o kurde to ja bym chyba powiedziała, że wlasnie w tej chwili na dietę przeszłam i za ciasto musze podziekować

ja mam w domu rodzinnym psa, którego uwielbiam ale moi rodzice oduczyli go nawet wskakiwania na sofę w salonie a za to york mojej siostrzenicy u nich w domu robi co chce , skacze po meblach, spi w łóżku itp

jej to nie przeszkadzało wcale, ale jak zobaczyła moją mine to sama je przegoniła

[kreciorek85]

Napisane przez pysia1987

Nam sie do dzieci nie spieszy, ale po slubie wezmiemy sie za robote bo bedzie najwyzszy czas ja bede miec 28, tż 31. A jak szybko sie uda tego nie wie nikt

Hehe ja w dniu ślubu będę miała 30, a TŻ będzie 3tygodnie przed 26 urodzinami Więc on ma jeszcze czas na ojcostwo A ja się pod ten czas podpinam z automatu

Napisane przez pati0090

bardzo ważny argument więc muszę się jeszcze trzymać i nie dać zapłodnić

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

ja bym chciała dwójkę dzieci

Argument nie do podważenia jak nic

Heh u nas też ma być (jak już będzie) dwójka: Bruno i Dominika
Ja bym tam wolała mieć jedynaka, bo mam rodzeństwo i same kłopoty z nimi TŻ za to jest jedynak i nie chce żeby jego dziecko też jedynakiem było hehe no więc no..

A jak już tak przy kwestiach prawnych jesteśmy..Ja na umowę zlecenie pracuję, więc nie mam prawa w ciąży być To też argument jest

jak mnie irytuje to kręcenie obrączką no jak nie wytzymie to zwrócę uwagę

[seductivee]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;47684102]my tak sobie myślimy, że fajnie by było jakby chłopak był pierwszy - raz że P. musi go uczyć grać w piłkę (ja mu dam to musi! To sporny temat ) no i żeby był starszym bratem dla siostry lub kolejnego brata [/QUOTE]


Ja też tak myślałam, że mój TŻ będzie chciał pierwszego chłopaka, bo kocha piłkę nożną, gry itd., ale on konsekwentnie chce dziewczynkę Nie wiem, być może dlatego, że chce się bawić 'dziewczyńskimi' zabawkami On gdyby mógł, to już by chodził po sklepach, kupował ubranka, zabawki, urządzał pokój dziecka

A ja to bym chciała zajść w ciążę rok po ślubie Żebyśmy ustabilizowali sytuację finansową, znaleźli swoje miejsce do życia i nacieszyli się byciem mężem i żoną

[_Ade]

Napisane przez MajsterkaANB

: love:

ja czuję, że będę miała samych chłopców

U mnie same dziewczynki w rodzinie były i się rodzą a u mojego dziewczyny same chłopaki

[zmotywowanaja]

Napisane przez Na biurku Oli

Zazdroszczę wam tej chęci posiadanai dzieci Jak miałam te 22-23 lata to jakos chciałam mieć dziecko, teraz im starsza jestem tym bardziej mi przechodzi. Cały czas mam wrażenie, że jestem jeszcze taaaaaka młoda, że jeszcze tyle rzeczy chciałabym zrobić! Mam nadzieję, że mi się odwidzi, bo gdzieś tam jednak żałowałabym, gdybyśmy nie mieli dziecka... ale nie ciągnie mnie w tej chwili do pieluszek, zabawek...

czasem też tak mam jak do mnie przyjedzie moja 7 letnia już chcrześnica i widzę jak TŻ się z nia bawi i jak ona go uwielbia to jest cudowne z drugiej strony też mam jeszcze tyle do zrobienia ale dziecko nie może byc przeszkodą, to wielka radośc na całe życie

[seductivee]

Napisane przez kreciorek85

Hehe ja w dniu ślubu będę miała 30, a TŻ będzie 3tygodnie przed 26 urodzinami Więc on ma jeszcze czas na ojcostwo A ja się pod ten czas podpinam z automatu



Argument nie do podważenia jak nic

Heh u nas też ma być (jak już będzie) dwójka: Bruno i Dominika
Ja bym tam wolała mieć jedynaka, bo mam rodzeństwo i same kłopoty z nimi TŻ za to jest jedynak i nie chce żeby jego dziecko też jedynakiem było hehe no więc no..

A jak już tak przy kwestiach prawnych jesteśmy..Ja na umowę zlecenie pracuję, więc nie mam prawa w ciąży być To też argument jest

jak mnie irytuje to kręcenie obrączką no jak nie wytzymie to zrócę uwagę

Moja mama podaje ten sam argument do posiadania jednego dziecka Ja jestem jedynaczką, a ona miała 3 rodzeństwa i mówi, że nigdy nie dało się czegoś podzielić po równo, z czego wynikały zgrzyty.
TŻ ma brata, ale też chce mieć więcej dzieci niż jedno

[asiaczek87]

Napisane przez kreciorek85

Hehe ja w dniu ślubu będę miała 30, a TŻ będzie 3tygodnie przed 26 urodzinami Więc on ma jeszcze czas na ojcostwo A ja się pod ten czas podpinam z automatu



Argument nie do podważenia jak nic

Heh u nas też ma być (jak już będzie) dwójka: Bruno i Dominika
Ja bym tam wolała mieć jedynaka, bo mam rodzeństwo i same kłopoty z nimi TŻ za to jest jedynak i nie chce żeby jego dziecko też jedynakiem było hehe no więc no..

Uuuu to pedofilka z Ciebie rozumiem że nie czujesz przepaści psychicznej w żaden sposób? Tż jest równie dojrzały jak Ty?

[lexis1306]

Napisane przez seductivee

Mój TŻ od jakiegoś czasu baaaaardzo dużo mówi o naszych dzieciach Dla niego układ idealny to MY + 3 księżniczki: Gabriela, Liliana i Laura/Zuzanna. Jak się trafi chłopak to będzie Filip, ale on bardzo chce dziewczynki
Jeśli nam się nie uda mieć własnych dzieci, to na pewno adopcja i taki pomysł wyszedł od TŻ, a ja byłam w szoku jak to usłyszałam.
On w ogóle nie bierze pod uwagę braku dzieci w naszym domu W sumie ja też, ale nie mam takiego mega parcia na ten temat

Mój M. też w bardzo naturalny sposób wspomniał o ewentualnej adopcji. Zauważyłam, ze u niego w rodzinie jest fajne podejście do tego tematu. Ja sama zresztą jestem na to otwarta, bo wiadomo, jak dzisiaj jest z zachodzeniem w ciążę, a wiek nie sprzyja...

A tak na marginesie, to spotykałam się kiedyś z samotnym ojcem, który wychowywał mala córeczkę. Miała wtedy rok. Polublilysmy się, ludzie braku mnie za jej mamę ale...rozpadło się. I o ile faceta mi nie szkoda, bo nie był wart mojego czasu, o tyle dziecka bardzo, bo ojciec zrobił jej tylko mętlik w głowie.

Napisane przez viva91

Ja początkowo chciałam 3, bo sama mam tylko jednego brata i uważałam, że dwójka to nudno, ale teraz jak na to patrzę to wydaje mi się, że czasu mi na 3 braknie No chyba, żebym miała cały czas siedzieć w domu

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------


"Konsekwencją" zabrzmiało jak "karą"

Efekt pisania na wizażu w pracy, kiedy pisze się jednocześnie służbowe dokumenty ;-)

[marynka42]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;47683823]

budujecie dom? [/QUOTE]

zamierzamy

[MajsterkaANB]

oglądam ślub Antoniego i Stanforda z SWW2

[_Ade]

Napisane przez seductivee

Moja mama podaje ten sam argument do posiadania jednego dziecka Ja jestem jedynaczką, a ona miała 3 rodzeństwa i mówi, że nigdy nie dało się czegoś podzielić po równo, z czego wynikały zgrzyty.
TŻ ma brata, ale też chce mieć więcej dzieci niż jedno

To prawda niestety. Mimo wszystko nie wyobrażam sobie być jedynaczą i mój TŻ też nie