Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Winna przestępstw na włosach? Czyli....
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-08-13, 14:14   #72
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Winna przestępstw na włosach? Czyli....

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47684708]Możecie mi napisać, o co chodzi z tymi SLSami, w sensie: dlaczego jednak są dobre?
Ja szczerze mówiąc myję głowę tylko takimi szamponami. Kiedyś próbowałam jakichś ziołowych, Alterry, itd., ale tylko mi plątały włosy. A teraz nie mam kompletnie czasu na rozplątywanie pół godziny, więc wolę umyć Pantene czy Dove (pewnie dla wielu to przestępstwo:P) i rozczesać bez wyrywania połowy włosów.
[/QUOTE] Ogólnie to jest tak - jakieś 2-3 lata temu nastała w pewnym sensie "moda" na unikanie SLS i SLeS ponieważ są to dość mocne detergenty. Wiele dziewczyn polecało zrezygnować z nich podczas mycia włosów, ponieważ mogą wysuszać i podrażniać skalp i wysuszać także same włosy. Ale jak widać w tym wątku - wielu osobom odstawienie takich szamponów nie służyło. Ogólnie to z tymi SLSami jest tak, że my od dziecka, od niemal urodzenia używamy produktów z tymi składnikami. Jakby ktoś był uczulony albo miał mieć podrażnienia to by je miał X lat temu. W kosmetykach dla niemowlaków też są SLSy i nikt nie płacze. Więc wcale nie jest tak, że to jest zło największe i w ogóle. Jak Ci służy to po prostu korzystaj, nie ma co na siłę zmieniać, bo się skończy tak jak ja

Taki sam boom był na wizażu przeciwko konserwantom, które sa najlepiej przebadanymi składnikami w kosmetologii i krzywdy nikomu nie robią, więc ich unikanie także nie ma większe sensu.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując