[india83]

Napisane przez violino

Było. Bo nic się nie dzieje bez przyczyny Ale to długa historia
"Sekret - prawo przyciągania", polecam tym, które nie znają - nie wiem, jak teraz, ale kiedyś Wujek Google wywalał to online za darmo na pierwszej stronie
Mały kot był sobie poszedł, bo duży kot bawił się piszczącą myszą, a teraz znowu wrócił i brzęczy na dobranoc. (Wiem, dawno miało mnie tu nie być, ale angielskiego kawalątek robiłam i tak zeszło ).
O, i bateria zdycha.

Kiedyś na specjalne życze nie, kupiłam tę książkę teściowej.

Napisane przez Czarnulka7891

India, to za rok będziemy już razem świętować z picolo

no oby się udało

Napisane przez kasica_89

[
a ja od jutra oficjalne L-4 2 tygodniowe aż wstyd się przyznać... ale jak mus to mus... nigdy bym nie pomyślała, że będę zmuszona do czegoś takiego.... bo usłyszałam w pracy, że widział po nowych wnioskach, że tyle rzeczy jest do zrobienia przeze mnie, że najpierw muszę się odrobić w przyszłym tygodniu, a potem zobaczymy to sobie poogląda... moje dokumenty jak coś będzie trzeba robić

a u gina pozytywnie, obydwa pęcherzyki pękły

skończyłam pakowanie, bo jutro w nocy wyjeżdzamy i przyszłam nadrobić co tam ciekawego u Was moje dziewczynki
mam nadzieję, że tam będzie wifi bo inaczej nie będę wiedziała o waszych II kreseczkach, a teraz taki wysyp testowania

wiesz, po takim tekście też już bym nie wytrzymała i musiałanbym postąpić podobnie. No to teraz ma, trochę się zdziwi...

Napisane przez dorotape1987

dzien dobry
u mnie ciezka noc uffff albo mi sie wydaje albo maly sie obrocil i lezy wreszcie tak jak ma lezec a jesli nie to zmienil sobie tylko strone o 180 stopni jeeejciu tak sie wiercil caly czas kopal co sie przekrecilam na lozku to puk puk bylo no ale jesli lezy jak czlowiek teraz to warto bylo nie spac slynna bulecka jest teraz po lewej stronie musze go dzis pobudzic czyms i zobaczyc czy kopniaki czuje dalej w tych samych miejscach cos mi sie jajcory odezwaly wogole jakos dziwnie tak niewiem czy sie przejadam na noc i zoladek boli dzis msm zamiar zjesc w minimalnych ilosciach [COLOR="Silver"]

oj to nieźle poszalał

Napisane przez kasica_89

Franeczko, Violino właśnie zaczęłam oglądać film przez was polecany i muszę powiedzieć, że nieźle miesza w głowie

a najbardziej tz ma ubaw bo opowiadałam mu o tym, co oglądałam... a on do mnie, że w takim razie mam przestać ciągle się zamartwiać co by było gdybyśmy mieli bliźniaki haha bo za chwilę w tej sytuacji będzie musiał pójść na drugi etat

najbardziej chyba dręczy mnie to, że jest taka opcja, że pękły dwa pęcherzyki, a żaden się nie nada

więc już lepiej przestań się dręczyć

Napisane przez kordelka85

Bylam wczoraj na wizycie i jest zarodek i jest serduszko i chyba dotarlo do mnie ze bedzie dobrze.
No i okazalo sie, ze termin mam na 1.04, Aneczka mozesz zmienic na pierwszej stronie?
Mdlosci mi juz zelzaly troche, ale wczoraj mialam ciezkie przejscia z zawartoscia pieluchy synka.Nie wiem czego mnie na wymioty zebralo(moze dlatego, ze ta zawartosc z pieluchy troche wyszla) i wydalam pare odglosow jakbym haftowala.A maly sie zaczal tak rechotac az czkawki dostal.

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------



A dlugo tu mieszkasz?Z tymm deszczem to naprawde masakra.

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------





---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------



To moj chlop jkakis inny bo on myslal odwrotnie.Twierdzil, zer to niemozliwe, zeby sie tak szybko udalo i zalozyl, ze pol roku nam zejdzie.

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------



Witaj.

Ja takie odruchy miałam zawsze jak byłam przy przewijaniu jkiegoś dziecka, dlatego czasem jestem przerażona jak to będzie z własnym. Każdy uspokaja, że to zupełnie inny odbior -oby

za Twoje serdeuszko