Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-08-16, 12:11   #1023
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
Hej
Dopiero wstałam tak mi dobrze na urlopie, ale niestety od poniedziałku powrót do szarej rzeczywistości masakra tak mi się nie chce wracać że szok
Cosik widzę ostatnio mało piszecie co to to to się dzieje co
Czarna już rok minął masakra kiedy
Linka ta Twoja ciąża to mi chyba najszybciej leci z tych wszystkich wizażowych ciąż
Kwitka ale brzusio fiu fiu i jak tak jak Isia dalej wierzę w Emmę
Isia nie wiem co Ci powiedzieć z pracą ja cały cas rozglądam się na nową ale jest taka lipa że szok a jeszcze u nas w świętokrzyskim to już kaplica zupełna
A ja po powrocie z nad morza stwierdziłam że moje małża nie należy wypuszczać poza granice naszego województwa.
Miał szczęście że to była ostatnia noc przed wyjazdem. Byliśmy na disco, piliśmy a jak i wracamy a ten się o coś sfochował z tego wszystkiego nie pamiętam o co. A u nas na ośrodku bramę i furtki zamykają o 22. A że wracaliśmy około północy i to ja miałam klucze a mój małż po fochu kroku przyśpieszył i jak dotarł do furtki to po co miał czekać na mnie. przeskoczył przez furtkę i bilans skoku taki.
Zachaczył spodenkami jakoś o tą furtkę spodnie podarte dupa obdarta, spadł na kolana i podparł się ręką i coś mu strzeliło w tej ręce. Kolana pięknie obdarte a my następny dzień pojechaliśmy do Kołobrzegu do szpitala. Lekarz powiedział że małż miał dużo szczęścia bo ręką nie złamana, tylko cosik tam w niej nastawił. Ale dłoń ma tak spuchniętą jakby miała mu zaraz wybuchnąć, ręką w okolicach łokcia cała zasiniała. Lekarz zalecił stabilizator i smarować maścią dopóki ręka nie dojdzie do siebie. Mąż szczęśliwy bo ma jeszcze dodatkowe 2 tyg urlopu. Ale plus taki że przeprosił za swoje postępowanie tłumacząc że nie wie co mu do głowy strzeliło i jest potulny jak baranek
Heh udany jest twòj mąż





Cytat:
Napisane przez ...Skierka... Pokaż wiadomość
Jej ja na moment, przepraszam ze się nie odnosze ale nadrobie później.
Chciałam napisać tylko że mamy już wyniki badań z krwi na te uczulenia i byliśmy juz z nimi u alergologa......
Wiec potwierdziła się alergia na mleko i produkty mleczne, wyszła tez na jajka cale i produkty z jajek .... A do tego jeszcze na soję, orzechy, ziemniaki, pomidory i przenice i produkty z pszenicy....
No usiasc tylko i sie zalamac. Nie dziwne ze ciagle sie drapal, skoro jedyne co jadlam to praktycznie bulki z dzemem, a co sie okazalo pieczywo tez go uczula. Tak wiec musimy kończyć KP z wielkim bólem dla mnie ale i małego. Nie wiem jeszcze jak się za to zabrać.
A najgorsze jest ze kazał mu trzymać dietę do 5 roku i wtedy zrobić testy skórne zebu zobaczyć czy się cos zmieni.
Nie wiem co mu bede dawać jeść. No i jak pójdzie do przedszkola, albo jak zapyta kiedyś dlaczego dzieci jedzą choćby ciasteczka albo głupie kanapki, a on Nie może?
Nie wiem skąd to się wzięło
O kurcze biedny mały
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora